Herbuś nie rozbierze się za kasę
Edyta Herbuś, tancerka, aktorka i od niedawna piosenkarka deklaruje, że nie rozbierze się dla sławy i pieniędzy. Uważa bowiem, że jest wiele ciekawszych sposobów na zarobek.
06.04.2007 | aktual.: 06.04.2007 13:15
Edyta Herbuś, tancerka, aktorka i od niedawna piosenkarka deklaruje, że nie rozbierze się dla sławy i pieniędzy. Uważa bowiem, że jest wiele ciekawszych sposobów na zarobek.
"Być może nieco wolniej pnę się w górę po drabinie, ale obecnie jestem zadowolona z tego, co dzieje się wokół mnie. Niczego w nieczysty sposób nie zamierzam przyspieszać. To nie mój styl!" - deklaruje Edyta w wywiadzie dla "Twojego Imperium".
Ciekawe co artystka rozumie pod pojęciem "nieczysty styl" i "piąć się wolniej"?
Dwa lata temu znana tylko osobom, które odwiedzają lokale z męskim striptizem, dziś bryluje na warszawskich salonach, tańczy, śpiewa i występuje w serialach.
W internecie pojawiły się też "filmiki" z jej udziałem, ale o tym Herbuś rozmawia niechętnie. Twierdzi, że co jakiś czas media wyciągają "totalne bzdury z przeszłości" i kiedyś się tym przejmowała, ale "teraz ma to gdzieś".
Na koniec artystka przekonuje, że oprócz wybitnej urody posiada też inteligencję.
"Często spotykamy się z opinią, że ładna, ale głupia. Trzeba ciągle udowadniać, że oprócz nienagannego wyglądu dziewczyna ma jeszcze coś do powiedzenia."