Ida Nowakowska pokazała twarz synka. Max jest do niej łudząco podobny
Ida Nowakowska nie zwalnia tempa. Aktualnie jest jedną z największych gwiazd TVP. Już za chwilę będziemy ją oglądać w roli prowadzącej koncert "Bo w rodzinie siła". Gwieździe na scenie będzie towarzyszył synek, Max.
Ida Nowakowska w szybkim tempie pnie się po szczeblach kariery. W kilka lat wypracowała sobie silną pozycję w TVP. Gwiazda nie ukrywa, że kocha swoją pracę i chętnie podejmuje nowe wyzwania. Ostatnio współprowadziła koncert "Murem za polskim mundurem". Za chwilę znów wystąpi w roli konferansjerki, tym razem gala TVP będzie dedykowana rodzinie. Ida Nowakowska uznała, że to świetna okazja, by pokazać synka, Maxa, szerszej publiczności.
Z synkiem na planie
Ida Nowakowska wróciła do pracy już sześć tygodni po porodzie. Stacja pomogła zorganizować nagrania tak, by prezenterka mogła w przerwach doglądać synka. W opiece nad maluchem wspiera ją także mama i mąż Jacek Herndon.
- Max towarzyszy mi od początku. Jak miał 6 tygodni byliśmy na pierwszym castingu do You Can Dance. Jest moim najcudowniejszym towarzyszem. To już kawał czasu. Teraz jest z moją mamą. Moja mama jest na backstage’u i praktycznie co program mi pomagała. Mamy fajnie w programie You Can Dance, bo możemy nagrywać troszkę, potem jest przerwa. Mogę być cały czas z Maxem, wszystko jest fajnie, tak na luzie i jestem za to wdzięczna – powiedziała w jednym z wywiadów.
Dotąd chłopiec towarzyszył mamie za kulisami. Teraz cała Polska dowiedziała się, jak wygląda. Trzeba przyznać, że Max to wykapana mama. Czy czeka go kariera w telewizji?
Ida Nowakowska o swoim macierzyństwie
Prezenterka nie ukrywa, że macierzyństwo było jej wielkim marzeniem. Postanowiła jednak pokornie czekać i wierzyć w tej kwestii Bogu. Synek pojawił się na świecie po pięciu latach starań.
"To było nasze wielkie marzenie. W rodzinie mojego męża było dużo dzieci, on sam ma dwoje rodzeństwa i otacza go wielu krewnych. A ja tego nigdy nie miałam, a zawsze marzyłam, żeby mieć taki pełen gwaru dom" - mówiła w wywiadzie dla "Vivy".
Początkowo Ida Nowakowska strzegła prywatności synka. Długo nie zdradzała nawet, jak ma na imię. W końcu przyszedł czas na debiut telewizyjny Maxa. Widać, że młoda mama promienieje i pęka z dumy.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!