Iggy Azalea usunęła swoje konto na Instagramie. Do sieci trafiły jej nagie zdjęcia
Raperka Iggy Azalea zdezaktywowała swoje profile w mediach społecznościowych po tym, jak zdjęcia przedstawiające ją topless trafiły do internetu.
Iggy Azalea - nagie zdjęcia trafiły do sieci
Zdjęcia półnagiej artystki zostały zrobione podczas sesji zdjęciowej do magazynu "GQ". Nie były przeznaczone do publikacji i pozostawały w archiwum fotografa, Nino Munoza. Azalea czuje się "oszukana, zawstydzona i wściekła" przez zaistniałą sytuację.
Nagie zdjęcia Iggy Azalei - oświadczenie
"Wiele komentarzy, które widzę, w szczególności od mężczyzn, dzielących się swoimi przemyśleniami i fantazjami dotyczącymi mojego ciała, szczerze mi przeszkadza" – napisała gwiazda w swoim oświadczeniu prasowym. "Rzeczy, które ludzie piszą, są przytłaczające i sprawiają, że mam ochotę zwymiotować. Jeśli kiedykolwiek ktoś upokorzył cię przed rodziną i tymi, na których ci zależy, może zrozumiesz, przez co przechodzę" – czytamy dalej.
Iggy Azalea - wyjaśnienie fotografa
Nino Munez wyjaśnia, że zdjęcia zostały opublikowane bez jego wiedzy i zgody i zostały skradzione z jego prywatnego dysku. Jednocześnie fotograf zapewnia, że nie spocznie, dopóki nie dowie się, kto stoi za wyciekiem prywatnych fotografii Azalei.
Iggy Azalea usunęła Instagrama
Tuż po opublikowaniu zdjęć przez nieznanego hakera, gwiazda zapowiedziała, że do czasu rozwiązania sprawy robi sobie przerwę od mediów społecznościowych. Azalea dezaktywowała swoje konto na Instagramie, Facebooku, Snapchacie i Twitterze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Przez pleśń w mieszkaniu poważnie zachorowała