Imię i data urodzenia. Jak wpływają na życie
Masz na imię Aleksandra lub Wiesława? Masz więcej „męskich” cech osobowości i jesteś mniej lękliwa od innych kobiet. Jeśli w dodatku urodziłaś się między lutym a kwietniem, to charakteryzuje cię wybuchowy temperament. Wiele badań pokazuje, że imię i miesiąc urodzenia wpływa nie tylko na charakter, ale również na długość życia.
22.10.2013 | aktual.: 25.10.2013 10:11
Masz na imię Aleksandra, Stanisława lub Wiesława? Masz więcej „męskich” cech osobowości i jesteś mniej lękliwa od innych kobiet. Jeśli w dodatku urodziłaś się między lutym a kwietniem, to charakteryzuje cię wybuchowy temperament. Niemal co trzeci dorosły Polak wierzy, iż na jego charakter ma wpływ data urodzin. Ile w tym prawdy? Całkiem sporo. Wiele badań pokazuje, że imię i miesiąc urodzenia wpływa nie tylko na charakter, ale również determinuje długość życia.
Już starożytni Rzymianie uważali, że w imieniu ujawnia się charakter osoby. Podobnego zdania są współcześni psychologowie. Badania wykazują utajony wpływ imienia na decyzje życiowe człowieka. Inicjały naszego nazwiska i imienia podobają nam się bardziej niż inne. Mamy tendencję do poszukiwania partnerów życiowych o imieniu podobnym lub zaczynającym się na tę samą literę. Częściej też wybieramy zawody, których nazwy mają pierwszą literę taką samą jak nasze imię.
Naukowcy z Niemiec i USA przeprowadzili badanie, w którym wykorzystali popularny serwis randkowy. Ich analizy wykazały, że profile osób noszących negatywnie postrzegane imiona były znacznie rzadziej odwiedzane od profili osób o imionach, które kojarzą się z osobami dobrze sytuowanymi i wykształconymi. Aleksandrowi łatwiej więc znaleźć dziewczynę, natomiast Kewin może zostać sam w domu na zawsze.
Esmeralda wstydliwa
Imionami zajęli się także naukowcy z uniwersytetów w Melbourne i Nowym Jorku, którzy spojrzeli na nie z perspektywy dźwiękowej. Wyniki badania pokazały, że ten, kto ma łatwe do wymówienia imię, szybciej znajdzie pracę i zrobi karierę, a jako polityk ma większe szanse w wyborach.
Źle dobrane, dziwaczne imię często naraża dziecko na kpiny i może sprawić, że malec nie tylko nie wyrobi w sobie pozytywnej samooceny, ale zacznie wstydzić się imienia. Nie polubi go i może przestać lubić siebie. Krępuje się też, gdy poznaje nowe osoby. To może prowadzić do poczucia niższej wartości. I odwrotnie – ludzie, którzy lubią swoje imię, zwykle są do siebie nastawieni pozytywnie.
Badania amerykańskie pokazały, że pacjenci szpitali psychiatrycznych częściej noszą imiona niespotykane. Dlaczego? Zapewne wszystko razem – kpiny rówieśników, dziwaczne imię, wstyd – także odgrywa rolę w powstawaniu zaburzeń psychicznych.
„Męskie” kobiety
Jak się okazuje, w zależności od formy imienia przypisujemy ludziom inne cechy. - Stanisława, Wiesława, Aleksandra – takie imiona, nadawane od męskich odpowiedników to specyficzna grupa. Są postrzegane przez pryzmat cech , które stereotypowo przypisuje się mężczyznom – mówi psycholog Krystyna Doroszewicz na łamach listopadowego wydania magazynu „Wysokie Obcasy Extra”. – Co więcej, z naszych badań wynika, że faktycznie te kobiety posiadają bardziej „męskie” cechy osobowości. Panie o takich imionach są mniej lękliwe niż inne kobiety. Mają też wyższą samoocenę. Inaczej także okazują emocje. Można też przypuszczać, że dziewczynki w zależności od imienia są różnie wychowywane. Prawdopodobieństwo, że rodzice przyprowadzą dziewczynkę na lekcje dżudo, jest dużo większe w przypadku np. Aleksandry niż Ani. Ania szybciej trafi na naukę tańca lub gry na pianinie. Faktem jest, że ojcowie chętniej angażują się w wychowanie Wiktorii niż Luizy. Może dziewczynka o męskim imieniu to namiastka syna? – zastanawia się Krystyna
Doroszewicz, która wydała właśnie książkę „Z imieniem przez życie. Psychologiczne aspekty imion ludzkich”.
Psychologowie ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie sprawdzili też, jak same kobiety myślą o takim sposobie traktowania ich przez rodziców. - Okazuje się, że Michaliny, Wiesławy, Henryki częściej widzą siebie jako osoby niezależne, dominujące, asertywne, ale równocześnie delikatne i rozmowne – dodaje doktor Doroszewicz. – Spostrzegają się zarówno w kategoriach cech stereotypowo męskich, jak i kobiecych. Wykraczają poza klasyczny wzorzec kobiecości.
Stereotypy i wybory
Na podstawie formy imienia ludzie wnioskują, czy ktoś jest ambitny, inteligentny, zdolny, kreatywny. Jak oryginalne imiona wpływają na nasze życie? Jak imię Kolin, Dżesika, Kunegunda czy Alfons będzie odbierane np. w CV?
- To zależy od tego, w jakiej branży człowiek pracuje. Jeśli na przykład osoba o imieniu Lolita będzie ubiegała się o posadę prezesa banku, to myślę, że jej szanse na pracę mogą być mniejsze niż w przypadku osoby o takich samych kompetencjach, ale z bardziej konwencjonalnym imieniem – uważa Doroszewicz.
Prawnik, który ma na imię Hipolit lub Hiacynt, może wydawać się mniej wiarygodny niż Piotr czy Jakub. W przypadku pewnych zawodów odnosimy się z większym zaufaniem do osób, które mają bardziej konwencjonalne imiona.
Oczywiście, są branże, w których oryginalne imię może być dodatkowym atutem danej osoby, np. w show-biznesie. Jednak jeżeli ktoś ma potrzebę, aby wyróżniać się imieniem, powinien pamiętać, że zawsze może przyjąć jakiś pseudonim artystyczny.
Miesiąc też ma znaczenie
Aż 55 proc. Polaków przyznaje, że czyta horoskopy, a 46 proc. – że czasami kieruje się zawartymi w nich radami, wynika z sondażu CBOS z października 2011 r. Podobna ankieta z 2006 roku wykazała, że niemal co trzeci Polak wierzy, iż na jego charakter ma wpływ data urodzin. Ile w tym prawdy? Sporo. Wyniki wielu badań pokazują, że miesiąc urodzenia wpływa nie tylko na charakter. Bezpieczniej jest urodzić się jesienią niż wiosną - stwierdzili naukowcy. Dzięki odpowiedniej dacie urodzin można przeżyć dłużej, a w dodatku uniknąć wielu chorób.
Zodiakalne wagi i skorpiony mają większe szanse od innych znaków zodiaku dożyć setki. Dr Leonid Gavrilov wraz z żoną Natalią, oboje z Uniwersytetu w Chicago, porównali daty urodzin 1574 amerykańskich stulatków oraz ich rodzeństwa i małżonków. Odkryli, że najwięcej długowiecznych rodzi się między wrześniem a listopadem.
Do podobnych wniosków doszli autorzy artykułu naukowego, który ukazał się w 2010 roku. Na podstawie danych ponad 6 tys. profesjonalnych graczy w bejsbol wykazali oni, że najbardziej długowieczni urodzili się w listopadzie. Nie wiadomo do końca, co jest tego przyczyną.
Miesiąc urodzenia wpływa również na temperament. W badaniu opublikowanym w 2001 roku w czasopiśmie „Neuropsychobiologia” ,szwedzki psycholog dr Lars-Göran Nilsson wykazał, że kobiety, których urodziny wypadają od lutego do kwietnia, częściej mają temperament wybuchowy lub pasywno-agresywny ( mogą być kłótliwe) niż urodzone w innych porach roku.
Z badań wynika, że urodzeni w lutym i marcu są najbardziej narażeni na zapadnięcie na ciężkie choroby. Tych, którzy przyszli na świat we wrześniu, październiku i listopadzie, choroby nie powinny się imać. Chorowite mogą być ponadto osoby ze stycznia i kwietnia, natomiast stosunkowo bardziej odporni - urodzeni w pozostałych miesiącach jesieni i lata.
Urodzeni zimą są narażeni na wyższe ryzyko zachorowania na schizofrenię. W Polsce najwięcej schizofreników rodzi się zimą, a dokładnie w grudniu i styczniu, wynika z badania, jakie przeprowadził dr Andrzej Bembenek z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Przeanalizował on dane o 159 pacjentach hospitalizowanych w I Klinice Psychiatrii pomiędzy 1999 a 2001 rokiem.
Ranne ptaszki rodzą się zimą, a sowy latem – wynika z badań przeprowadzonych przez dr. Vincenza Natale, profesora psychologii na Uniwersytecie w Bolonii. Przebadał on ponad 5,7 tys. włoskich i hiszpańskich studentów. Zauważył, że najpóźniej chodzą spać urodzeni w sierpniu, a najwcześniej urodzeni w grudniu.
(gabi), kobieta.wp.pl
ZOBACZ TAKŻE:
Imiona dzieci gwiazd
Wielcy tego świata słyną z ekstrawaganckich zachowań. Niejednokrotnie nadają swoim dzieciom dziwne, wręcz kuriozalne imiona.