Irina Shayk udzieliła osobistego wywiadu. Padło pytanie o Bradleya Coopera
Irina Shayk i Bradley Cooper mieli się rozstać kilka miesięcy temu. Mieli, bo żadne z nich nie potwierdziło, że ich związek się zakończył. Właśnie pojawił się pierwszy wywiad Shayk po rzekomym rozstaniu. Niektórzy mogą być jednak zawiedzeni.
Irina Shayk i Bradley Cooper nie są parą?
Irina Shayk została twarzą najnowszego numeru internetowego wydania magazynu "Harper’s Bazaar". Wielbiciele modelki czekali na niego z zapartym tchem – liczyli, że dowiedzą się czegoś o rozstaniu Shayk z aktorem Bradleyem Cooperem. Będą jednak musieli obejść się smakiem.
Plotki o romansie Coopera i Lady Gagi krążyły w sieci od dawna. Jednak pojawienie się Iriny Shayk solo na gali MET, bez Bradleya u swojego boku, tylko je podsyciło. Fani nie mieli wątpliwości, że ten miłosny trójkąt w końcu się rozpadł, a Cooper i Shayk nie są już parą. Żadne z nich nie potwierdziło oficjalnie rozstania, jednak, jeśli wierzyć tajemniczym informatorom i zdjęciom paparazzich, para nie mieszka już razem.
Dziennikarka BAZAAR.com rozmawiała z Shayk cztery tygodnie przed galą MET, czyli punktem kulminacyjnym plotek o rozstaniu pary. Wtedy też Irina sama zaczepnie rzuciła w stronę swojej rozmówczyni, by zapytała o Bradleya. Gdy pod koniec czerwca Olivia Fleming próbowała ponownie skontaktować się z Shayk, usłyszała od jednej z agentek, że "Irina nigdy nie komentowała swojego życia prywatnego i nic się nie zmieniło w tej kwestii".
Próżno zatem szukać w najnowszym wywiadzie smaczków z życia Shayk i Coopera. A przynajmniej tych dosłownych. Modelka przyznała, że chroni swoją prywatność, ale jednocześnie nie dziwi się, że jej życie wzbudza taką ciekawość. "To ludzka rzecz. Jeśli widzisz zasłonę, chcesz za nią zajrzeć" – stwierdziła. Na pytanie, czy wierzy w małżeństwo – ona i Bradley nigdy nie sformalizowali związku, nawet gdy na świecie pojawiła się ich córka Lea – otwarcie przyznała, że tak, "nie jest przeciwko małżeństwu".
W tej samej rozmowie Shayk wyznała, że nigdy nie można kwestionować siły kobiet, bo one są w stanie znieść absolutnie wszystko. Również wtedy, gdy decydują się na powiększenie rodziny.
– Kobiety mogą wychowywać dzieci, mogą realizować się zawodowo, a po powrocie z pracy mogą gotować obiad, sprzątać i wykonywać wszelkie obowiązki – mówiła. Być może już wtedy jej związek z Cooperem należał do przeszłości i w ten sposób zasugerowała, że po rozstaniu to ona wychowuje ich córkę?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl