Iza i Adam Małyszowie szczerze o weselu córki. "Pierwszy dzień skończył się o 8 rano"
Ostatnio Iza i Adam Małyszowie nie mogą narzekać na brak wrażeń. Żona skoczka zaledwie tydzień temu zadebiutowała na parkiecie "Tańca z gwiazdami", a w miniony weekend para wydała swoją jedyną córkę za mąż. Podczas wczorajszego odcinka tanecznego show Paulina Sykut-Jeżyna postanowiła dopytać o szczegóły imprezy. Było bardzo hucznie.
Wczorajszy odcinek "Tańca z gwiazdami" był pełen wzruszeń. Producenci postanowili namówić uczestników na zwierzenia i zaprosili na widownię najbliższych. Ten odcinek był z pewnością wyjątkowy dla Izy Małysz, która dwa dni wcześniej bawiła się na weselu swojej córki. Wzruszeni rodzice podzielili się szczegółami zabawy, a ta była wyjątkowo huczna.
Tradycyjne góralskie wesele
Każdy, kto kiedykolwiek był na góralskim weselu, z pewnością zapamięta je do końca życia. Na ślub jedynej córki Małyszów, Karoliny, nie mogło być inaczej. Jedynaczka ślubowała miłość swojemu ukochanemu Kamilowi w ubiegłą sobotę, a zabawa trwała… dwa dni. Okazuje się, że nie tylko młodzi bawili się do rana. Skoczek wraz z żoną zamknęli imprezę o 8 rano:
- Było ciężko. Pierwszy dzień skończył się o 8 rano. Góralskie wesele. Drugi dzień do drugiej, ale już bez nas. Stefano dojechał, żeby jeszcze potrenować. Opuścili salę o 8. Potem pojechaliśmy, żeby troszeczkę się przespać - powiedział zachęcony przez Paulinę Sykut-Jeżynę sportowiec.
Produkcja show miała dla Małyszów niespodziankę. Po występie Izy wyświetliła film z wesela pary. Polały się łzy wzruszenia.
"Chcę zostać babcią"
Iza Małysz po występie zdradziła reporterowi portalu Pomponik, który moment był dla niej szczególnie poruszający.
"Sama ceremonia w kościele. Jeszcze piękny śpiew w tle sprawił, że wiele osób się wzruszyło". Celebrytka przyznała, że sama też uroniła łzę. Nie mogło zabraknąć także pytania o wnuki. Iza Małysz przyznała, że bardzo chciałaby już zostać babcią, ale jej córka mówi, że to jeszcze nie ten czas.
Wielu też zastanawia się, co młodzi dostali od sławnych rodziców w prezencie. Okazuje się, że rodzice Karoliny Małysz mieli gest.
- To nie jest mieszkanie, to jest talon. Młodzi sami wybiorą, gdzie chcą mieszkać. Przed nimi jeszcze studencki okres, więc mają czas. Na pewno podejmą rozsądną decyzję - powiedział skoczek w rozmowie z reporterem Plotka.
Życzymy całej rodzinie wszystkiego najlepszego.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.