Iza Miko powiększa sobie piersi na wizji. Trwa to kilka sekund
A już myśleliśmy, że na "okadzaniu" się skończy
Raz okadza waginę, raz zachęca do sikania pod prysznicem – Izabela Miko chyba nigdy nie przestanie nas zaskakiwać. Rezolutna aktorka w swoim najnowszym filmiku zdradza genialny sposób na powiększenie piersi za niecałe 2 dolary (ok. 7 zł). Tego nie da się opisać, to po prostu trzeba zobaczyć.
Jak dwa melony
Izabela wypina dumnie pierś i przekonuje, że w zasadzie jej post ma promować dietę wegetariańską. Ściślej rzecz ujmując, chodzi o melony. – Pokażę wam, jak sprawić, żeby wasze melony były soczyste i bardzo duże. Po takim wstępie możemy spodziewać się dosłownie wszystkiego. Cóż, aktorka, która wciąż liczy na zrobienie kariery w Hollywood, tym razem przechodzi samą siebie.
Powiększenie piersi, czyli "łiiiii-haa!"
– Tak, błyskawiczne powiększenie piersi za jedyne 1,99 dolara! Całkowicie odwracalne! – aktorka zachwala na Instagramie. Na filmiku widzimy, jak wpycha sobie do stanika skarpetki. Upycha je pod biustem, żeby nie wypadły, a potem z dumą prezentuje dekolt. – Kto by się spodziewał? Skarpetki dołączone do stanika push up są dużo lepsze niż jakiekolwiek wkładki silikonowe, ponieważ nie będą obciążeniem – wyjaśnia fachowo. Pisze serio? Biorąc pod uwagę jej wcześniejsze porady, naprawdę nie wiadomo.
"Okadź sobie waginę"
Jak to dobrze, że Iza Miko ma dla nas cudowne rady na każdą okazję. Dzięki temu możemy na przykład "oczyścić się ze złej energii", okadzając swoją waginę. – Weź sobie trochę szałwii i przeprowadź oczyszczający rytuał. To naprawdę dobrze działa – pisała aktorka pod filmikiem zachęcającym do dziwacznego rytuału. – Użyjcie tego w miejscach wejść do swojego ciała. Zdecydowanie okadźcie swoją waginę! Gdziekolwiek jest jakaś akcja. W moim przypadku nie ma tam wielkiego ruchu, ale tak na wszelki wypadek… – zapewniała.
Cudowne rady
Kilka lat temu Iza Miko zachęcała też fanów, by oddawali mocz pod prysznicem. W ten sposób oszczędzić można bowiem dużo wody. Mówiła na ten temat w programie Kuby Wojewódzkiego. – Chodzi o to żeby promować takie myślenie. Ja uważam, że z takim sikaniem to nie ma żadnego problemu. Co to za problem? O moment i koniec – mówiła aktorka. Dobre rady zawsze w cenie. Skorzystacie?