Jacek Borusiński był wielką gwiazdą kabaretu. Co robi dzisiaj?

Jacek Borusiński jest aktorem znanym głównie z grupy kabaretowej Mumio. Artysta dał się też poznać szerszej publiczności przy okazji występowania w reklamach sieci telefonii komórkowej. Jakiś czas temu media obiegła informacja, że Borusiński całkowicie wycofał się z mediów. Co gwiazda kabaretu robi obecnie?

Jacek Borusiński był założycielem kabaretu MumioJacek Borusiński był założycielem kabaretu Mumio
Źródło zdjęć: © AKPA | Zawada

Jacek Borusiński kończy dzisiaj 50 lat. Jego aktorska kariera rozwijała się przy okazji filmów "Pokaż kotku, co masz w środku", "To nie tak, jak myślisz, kotku" czy "Hi way", który również wyreżyserował i napisał. Poza tym Borusiński był znany przede wszystkim z występów w lubianej grupie kabaretowej Mumio, a także z udziału w reklamach jednej z sieci komórkowych.

Jacek Borusiński zdobył sławę w Mumio. Krążyły plotki, że wycofał się z show-biznesu

Borusiński już od dziecka marzył o byciu aktorem. Planował zdawać na studia aktorskie, na które ostatecznie nigdy się nie dostał. Do szkoły teatralnej nie przyjmowano go ze względu na jego charakterystyczny wygląd. Mimo to nigdy się nie poddał i założył własny teatr, a później kabaret Mumio. Jego kariera zaczęła rozwijać się w imponującym tempie.

A jednak, jak donosiły media, Jacek Borusiński miał w pewnym momencie zupełnie wycofać się ze świecznika i odciąć od show-biznesu, w którym zaczął być rozpoznawalną postacią. Kabareciarz miał skupić się przede wszystkim na własnej rodzinie oraz dzieleniu się wiarą. Wszystko dlatego, że w pewnym momencie życia przeżył on nawrócenie. "Rodzina jest miejscem do tego, żeby się nawracać" - komentował w "Rewii".

"Często zapraszany jest do szkół na lekcje religii, na których opowiada o swoim doświadczeniu wiary. Nawracanie ludzi, którzy w życiu zbłądzili, traktuje jak swoją misję" - donosiło czasopismo.

Borusiński dalej występuje na scenie. Nie planuje zmieniać zawodu

Jacek Borusiński przyjął doniesienia o końcu kariery z zaskoczeniem. W wywiadzie dla Plejady powiedział, że kabaret Mumio, podobnie jak inni artyści z branży, musiał zmierzyć się z sytuacją pandemiczną, w której wszelkie występy były zabronione. "Kompletnie przestaliśmy więc pracować w sensie zarobkowym. W związku z tym zostałem zmuszony, by zmienić swój model pracy i skierowałem całą energię w stronę filmów i seriali" - tłumaczył.

Pytany o to, czy nie zrezygnował z dotychczasowego fachu, odparł: "Absolutnie nie. Mało tego, nawiązałem współpracę z agencją aktorską, czego wcześniej nigdy nie robiłem. Do tej pory, gdy jakiś reżyser wpadał na pomysł zatrudnienia mnie do filmu, to dzwonił do mnie z propozycją. Ale nie funkcjonowałem za bardzo w tym aktorskim obiegu. A reżyserzy castingów, kompletując obsady różnych produkcji, bardzo często wertują zdjęcia aktorów z różnych agencji. Na mnie trafić nie mogli, bo mnie tam nie było. Teraz jestem i dostaję już pierwsze sygnały o zainteresowaniu moją osobą".

Wyznał też, że to z mediów dowiedział się o swojej rzekomej rezygnacji z zawodu. Zdementował też doniesienia, że często pojawia się podczas lekcji religii, dzieląc się doświadczeniem nawrócenia. "Na lekcję religii zaproszono mnie raz. Dosłownie raz. Zanudziłem tych gimnazjalistów na śmierć. Ciągle ziewali. No i tak moja kariera się skończyła. (śmiech)" - powiedział.

Chociaż w tym momencie filmografia Borusińskiego kończy się na 2011 roku, z pracy w Mumio nie zrezygnował. Pod koniec sierpnia wystąpił razem z Jadwigą i Dariuszem Basińskimi w Teatrze Atelier w Sopocie ze spektaklem "MumiOsiecka", niedawno brali też udział w Festiwalu Piosenki Dołującej.

Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Pakosińska ratuje karierę: "Starałam się zmienić swój zawód na bardziej poważny"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni