ModaJacek Jagóra: Modelki offowe to nie tylko seks

Jacek Jagóra: Modelki offowe to nie tylko seks

Jacek Jagóra: Modelki offowe to nie tylko seks
Źródło zdjęć: © Modelka -Paula Evans, Fotograf - Karolina Karnaś
Aleksandra Nagel

Tatuaż, kolczyk, kolorowe włosy – to w Polsce wciąż tematy tabu, szczególnie w świecie mody. Modelka musi być przezroczysta, bez znaków szczególnych, nie może się wyróżniać – mówią ludzie ściśle związani z tą branżą, ale czy w modelingu nie ma miejsca na tzw. alternatywę czy off? Jacek Jagóra wierzy, że NIE! W internecie chce stworzyć miejsce, w którym charakterystyczne modelki mogłyby nie tylko promować siebie, ale też przełamywać stereotypy, uświadamiać ludzi i poszerzać horyzonty. Skąd wzięło się jego zainteresowanie offowym modelingiem? Jak na tatuaż reaguje przeciętny Polak, a jak mieszkaniec Zachodu i dlaczego wytatuowana modelka kojarzy się tylko z seksem? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w rozmowie Aleksandry Nagel.

Aleksandra Nagel: Skąd twoje zainteresowanie światem modelek alternatywnych?

Jacek Jagóra: Kilka lat temu trafiłem na wybory Miss Egzotica, gdzie poznałem kilka dziewczyn, które wyglądały inaczej, niż tradycyjne Polki. Mają ciemną skórę, orientalne rysy, charakterystyczną urodę. Po rozmowie z nimi dowiedziałem się, że agencje modelek, z którymi współpracują, wcale nie dają im zleceń. Zacząłem się tym interesować i odkryłem, że choć te dziewczyny – choć nie dostają pracy z agencji – mają wielu fanów na Facebooku czy Instagramie, cieszą się sporym zainteresowaniem. Pomyślałem, że coś tu nie gra.

1 / 8

Paula Evans

Obraz
© modelka - Paula Evans / foto - Karolina Karnaś

Rozumiem, że agencje przyjmowały je do siebie, ale nie dawały im zleceń. Jak sądzisz, dlaczego tak się działo?

Wiesz jak działa agencja: klient przychodzi, mówi, że ma taką kampanię i dostaje listę modelek, które zdaniem agencji najlepiej pasują do tej reklamy. Agencje rzadko dają klientowi ofertę z offowymi modelkami. Wolą dać „normalną modelkę”, a najlepiej taką, która jest najbardziej popularna. Stąd, choć te dziewczyny istnieją w tych agencjach, nie mają szans się wybić.
*Offowe modelki to dla agencji ryzyko? *
Oczywiście chodzi o to, jak te modelki wyglądają. Gdyby nie miały tatuaży czy kolczyków, byłoby zupełnie inaczej. Jestem o tym przekonany. Mają często też charakterystyczną urodę, nie taką jak większość modelek – bardzo neutralną, pasującą do każdego produktu.

2 / 8

RockaGirl

Obraz
© modelka - Marlleen / foto - Katarzyna Makolus Photography

Offowe modelki to dla agencji ryzyko?

Oczywiście chodzi o to, jak te modelki wyglądają. Gdyby nie miały tatuaży czy kolczyków, byłoby zupełnie inaczej. Jestem o tym przekonany. Mają często też charakterystyczną urodę, nie taką jak większość modelek – bardzo neutralną, pasującą do każdego produktu.
*Z czym w Polsce kojarzone są modelki offowe? *
Niestety tylko z seksem. Podam ci przykład: „Rozmowy w Toku” ponad rok temu zrobiły odcinek o wytatuowanych kobietach i brała w nim udział jedna modelka, którą znam. Powiedziała, że z ponad godzinnego wywiadu produkcja zrobiła tylko kilka minut. Wycieli wszystkie kawałki, które nie dotyczyły seksu.

3 / 8

MaxModels.com

Obraz
© MaxModels.com

Ty chcesz założyć stronę poświęconą modzie alternatywnej, wspierasz te modelki swoimi kontaktami, promujesz. Skoro wiesz, że to wciąż taki temat tabu, mnóstwo stereotypów, dlaczego to robisz? Czy to nie jest porywanie się z motyką na słońce?

Nie do końca. Ja wierzę, że offowy modeling zacznie być popularny w Polsce tak jak jest popularny za granicą. Warto zaznaczyć, że zupełnie inaczej ten świat modelek alternatywnych wygląda w Polsce, a inaczej na świecie. W Polsce te dziewczyny – czasem działające od dziesięciu już lat! – wciąż są postrzegane stereotypowo. Zupełnie inaczej jest na Zachodzie czy w USA. To nie przypadek, że większość polskich modelek alternatywnych prowadzi swoje konta w języku angielskim. Wiele Polaków, którzy śledzą te dziewczyny na Facebooku czy Instagramie, nawet nie wie, że to są Polki.
Może to wynika też z tego, że one mają pseudonimy. Dlaczego nie chcą podawać swojego imienia i nazwiska?
To nie tak, że one się wstydzą. Po prostu nie chcą, by ludzie pisali do nich na ich prywatne profile. Poza tym to jest charakterystyka tego nurtu. Po prostu taka konwencja.

4 / 8

RockaGirl

Obraz
© modelka - Rockagirl / fotograf - Rockagirl

Ty chcesz być agentem tych dziewczyn?

Nie do końca agentem. Na pewno chcę wspierać takie dziewczyny. Dlatego myślę o stronie, która by je zrzeszała i promowała. Dużo firm - mam takie wrażenie – byłaby tym tematem zainteresowana, ale nawet nie wie o istnieniu tych modelek. Dziewczyny rozproszone są po całym Facebooku, po różnych stronach. Chcę stworzyć polskie Max Models, tylko dla modelek alternatywnych.
*Czy w ogóle w Polsce można utrzymać się z takiego modelingu? *
Dziewczyny często są modelkami, ale jednocześnie pracują w innych miejscach, studiują. Jednak wszystkie dążą do tego, by modeling stał głównym źródłem utrzymania. Niestety – i to mnie bardzo boli – są kojarzone tylko z nagimi sesjami. One robię takie świetne rzeczy, ale nikt tego nie widzi. Same muszą się promować. Często nie mają na to czasu. Niektórym się udaje. Wystarczy wspomnieć o RockaGirl czy Oli Żuraw z „Top Model”. Ona również nabiera wiatru w żagle. Ma szansę się wybić.

5 / 8

Blue Astrid

Obraz
© Modelka - Blue Astrid, Fotograf - Frozen Deer

Mówisz o stereotypach, które narosły wokół modelek alternatywnych. Czy naprawdę tatuaż wciąż jest tematem tabu?

Moim zdaniem problem tabu w tatuażu istnieje bardzo mocno. Każdy człowiek, który ma widoczne tatuaże się z tym spotyka. W Polsce wciąż są miejsca czy stanowiska, na których człowiek wytatuowany nie jest mile widziany. Słyszałem od dziewczyn historię, że jakieś staruszki pluły na nie w autobusie z tego powodu, że mają widoczne tatuaże. Nie mogłem w to uwierzyć, a jednak takie rzeczy wciąż się zdarzają, bo dla wielu tatuaż jednoznacznie kojarzy się z więzieniem. To jest kosmos.

6 / 8

RockaGirl

Obraz
© Modelka - Marlleen, Fotograf - Katarzyna Makolus Photography

No tak, ale skoro wytatuowana dziewczyna ma problem w komunikacji miejskiej, to myślisz, że nie będzie miała tych problemów w świecie mody?

Wiesz co? Mieszkałem w Anglii przez rok. Któregoś razu poszedłem do banku i zobaczyłem, że menadżerka ma cały dekolt w tatuażach! Nie ukrywała tego pod bluzką zapiętą na ostatni guzik. To mi dało do myślenia. To prawda, że w Polsce to by nie przeszło, ale widzę, że coś zaczyna się zmieniać.

Co się zmienia?

Marki zaczynają interesować się modelkami offowymi. Cropp, H&M – to marki, które widzą w nich potencjał. W Polsce jesteśmy krok wcześniej, niż na Zachodzie. Tam teraz popularne są modelki z defektami. Światowi projektanci zapraszają je do swoich projektów, pojawiają się na prestiżowych okładkach.

*W tę stronę zmierza świat? Mówimy o jakimś przełomie? *
Na Zachodzie rozwinęło się to bardzo szybko i na ogromną skalę. Wystarczy wspomnieć o całym nurcie plus size. Pojawiają się też modelki dojrzałe, choć one – z racji wieku – są mniej aktywne zawodowo. Dziś w Stanach Zjednoczonych wytatuowana modelka z kolczykami to mainstream. W Polsce wciąż nam trudno zaakceptować modelki, które nie wyglądają standardowo. Na razie jesteśmy na etapie modelek plus size.

7 / 8

SuicideGirls.com

Obraz
© SuicideGirls.com

W tę stronę zmierza świat? Mówimy o jakimś przełomie?

Na Zachodzie rozwinęło się to bardzo szybko i na ogromną skalę. Wystarczy wspomnieć o całym nurcie plus size. Pojawiają się też modelki dojrzałe, choć one – z racji wieku – są mniej aktywne zawodowo. Dziś w Stanach Zjednoczonych wytatuowana modelka z kolczykami to mainstream. W Polsce wciąż nam trudno zaakceptować modelki, które nie wyglądają standardowo. Na razie jesteśmy na etapie modelek plus size.
W tę stronę zmierza świat? Mówimy o jakimś przełomie? *
Na Zachodzie rozwinęło się to bardzo szybko i na ogromną skalę. Wystarczy wspomnieć o całym nurcie plus size. Pojawiają się też modelki dojrzałe, choć one – z racji wieku – są mniej aktywne zawodowo. Dziś w Stanach Zjednoczonych wytatuowana modelka z kolczykami to mainstream. W Polsce wciąż nam trudno zaakceptować modelki, które nie wyglądają standardowo. Na razie jesteśmy na etapie modelek plus size.
*
Czy to, że takimi modelkami zainteresowany jest mainstream oznacza jednocześnie, że jest nimi zainteresowany także klient?

Oczywiście! Kilkanaście lat temu powstała grupa „Suicide Girls”, która zrzesza alternatywne modelki z całego świata. Co prawda, to miejsce, które ma erotyczny charakter, ale ich pole działania jest znacznie szersze. Są zapraszane na różne eventy, tworzą spektakle, mają trasy koncertowe, organizują happeningi, nie tylko sesje. Są celebrytkami z prawdziwego zdarzenia. W internecie mają przestrzeń, która jest dla nich całkowicie otwarta. Co się dzisiaj okazuje? Ich strona ma trzy razy więcej aktywnych kont, niż Playboy! Poza tym, Zachód przyzwyczaił się do tego, że modelki czy celebryci mają tatuaże. Firmy są bardziej otwarte i nie boją się kontrowersji. Co więcej, nawet nasze rodzime modelki alternatywne mają więcej pracy za granicą, niż w Polsce. Jak wiadomo w Polsce często inspirujemy się tym, co dzieje się na Zachodzie, więc na pozytywne zmiany w tej kwestii jest nadzieja.

8 / 8

RockaGirl

Obraz
© Modelka - Blue Astrid, Fotograf - Aneta Pawska

Patrząc na to z drugiej strony, modelka w dzisiejszych czasach to nie Cindy Crawford, Claudia Schiffer czy Kate Moss. Dzisiejsze modelki często mają po prostu zaprezentować ubranie. Może stąd bierze się problem? Trochę jak z mieszkaniem do wynajęcia, w którym najlepiej, żeby nie było rzeczy osobistych poprzedniego właściciela, by nowy właściciel mógł tę przestrzeń zagospodarować. Modelki alternatywne mają cechy szczególne, nie są przezroczyste…

To prawda. Jest dużo marek, które nie chcą charakterystycznych modelek. Należy jednak pamiętać, że inaczej buduje się kampanię opartą o ubranie czy produkt, a inaczej pod konkretną osobę czy gwiazdę. Jednak coraz więcej marek chce tworzyć kampanię stargetowane, docierające do konkretnego odbiorcy. To jest szansa dla tych dziewczyn.
Co z wybiegami?
Tam modelki to wciąż głównie manekiny. Pokazy mody zawsze będą nakierowane mocno na dziewczyny chude i wysokie, ale modeling pod kątem marketingowym, kampanie, sesje to coś innego. Powstaje coraz więcej marek, które nie boją się takich kontrowersji i chętnie takie modelki wybierają. To tworzy duży nurt obok tego tradycyjnego modelingu.

tatuażenaga sesjawywiad

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (104)