Jak często wykonywać mammografię?
Mammografia i samobadanie piersi u kobiet przed 50. rokiem życia pomagają we wczesnym wykrywaniu raka - przekonują amerykańscy specjaliści w raporcie, który przedstawili na kongresie Breast Cancer Symposium.
07.09.2011 | aktual.: 15.11.2011 11:26
Mammografia i samobadanie piersi u kobiet przed 50. rokiem życia pomagają we wczesnym wykrywaniu raka - przekonują amerykańscy specjaliści w raporcie, który przedstawili na kongresie Breast Cancer Symposium. Do niedawna zalecano w USA, by nawet kobiety po 40. roku życia wykonywały mammografię raz w roku.
Z kolei w raporcie opublikowanym w 2009 r. przez U.S. Preventive Services Task Force zalecano, że mammografia powinna być wykonywana jedynie u kobiet po pięćdziesiątce, bo nie ma dowodów, iż pozwala wykryć guza u młodszych pań. Zwrócono też uwagę, że wystarczające jest powtarzanie tego badania co dwa lata.
Raport wywołał wiele kontrowersji zarówno wśród onkologów jak i pacjentek. Dr Jamie Caughran, dyr. Comprehensive Breast Center w Lacks Cancer Center w Grand Rapids uważa, że wszelkie wątpliwości rozwiewają badania, których był współautorem. Na spotkaniu z dziennikarzami powiedział, że co roku wykonywana mammografia oraz regularne samobadanie piersi są ważnym narzędziem w diagnostyce raka piersi nawet u młodych kobiet.
Jego zdaniem wskazują na to nowe analizy przeprowadzone na 6 tys. mieszkanek stanu Michigan, u których wykryto raka piersi. Badania te wykazały, że aż dwie trzecie przypadków tej choroby zdiagnozowano przy użyciu mammografii, a 30 proc. dzięki badaniu palpacyjnemu. W tym ostatnim przypadku 90 proc. guzów piersi kobiety same sobie wykryły, a w 10 proc. była to zasługa lekarza.
Rak piersi został też wykryty u kobiet przed 50. rokiem życia. W 48 proc. przypadków dokonano tego przy użyciu mammografii, a 46 proc. guzów zostało wykrytych podczas samobadania piersi. Same wykrywały sobie guza na ogół kobiety młodsze (40 proc. z nich było przed 50. rokiem życia). 81 proc. kobiet z wykrytym dzięki mammografii guzem było już po pięćdziesiątce.
Wadą badania palpacyjnego było jednak to, że wykryty nowotwór częściej był już zaawansowany. Dlatego lumpektomię, czyli usunięcie guzka, można było wykonać jedynie u 54 proc . kobiet, u których w ten sposób został on wykryty. Po badaniu mammograficznym aż u 73 proc. kobiet można było przeprowadzić taki oszczędzający zabieg. U pozostałych pacjentek konieczna była mastektomia (amputacja piersi).
Dr Andrew Seidman z American Society of Clinical Oncology, powiedział na konferencji prasowej, że mammografia jest trudniejsza u kobiet przed pięćdziesiątką, gdyż mają one gęstszą tkankę w gruczołach piersiowych, ale to nie deprecjonuje przydatności tego badania we wczesnym wykrywaniu raka piersi. (PAP)
zbw/ krf/
