Jak często zmieniać pościel? Oto jest pytanie

Temat zmiany pościeli poruszyliśmy w redakcji. Zastanawialiśmy się, jak często powinno się to właściwie robić. Niektórym raz na tydzień wydawało się abstrakcją, a inni zmieniają ją "kiedy im się przypomni". Rozważyliśmy kilka kwestii i poszukaliśmy głębiej. Dr Daniel Belkin, dermatolog z centrum chirurgii laserowej w Nowym Jorku, zdradził prawidłową częstotliwość zmiany pościeli serwisowi The Cut i podał kilka zależności:

"Idealnie byłoby zmieniać pościel raz na dwa dni. Jeśli nie całą, to przynajmniej poszewkę na poduszkę. W ostateczności może to być tydzień" – powiedział lekarz.

W ciągu dnia nasze twarze i włosy zbierają brud i zanieczyszczenia powietrza. Te cząsteczki niekoniecznie są widoczne gołym okiem, ale zaufajcie nam: naprawdę tam są. Oczywiście część z nich możecie zmyć do pewnego stopnia idąc pod prysznic wieczorem, ale i tak później się spocicie. A jeśli dodatkowo w łóżku z nami śpi także zwierzę, naprawdę szybko zgromadzi się na poszewce mnóstwo mikroskopijnych roztoczy i bakterii. W pościeli mają świetne warunki do dobrego rozwoju.

Bardzo dużo zanieczyszczeń ląduje we włosach z powietrza, ale sami niestety też je tam umieszczamy. Pozostałości po żelach, lakierach i odżywkach są dobre dla włosów, ale szkodliwe dla skóry. Dlatego jeśli nie myjecie ich codziennie, to dobrze wiecie, gdzie trafiają.

Przypuśćmy, że nigdy nie zmienicie swojej pościeli. Co najgorszego może się wydarzyć? Nagromadzenie się potu, włosów, stan zapalny skóry. Belkin wyjaśnia to następująco: "To wszystko może zablokować mieszki włosowe i doprowadzić do zaskórników, które ostatecznie mogą zmienić się w czerwone pryszcze". Ale to nie jedyny problem, bo są także inne konsekwencje. To, że nie pierzesz swojej poszewki na poduszkę, może zaostrzyć objawy egzemy i alergii. Jeśli masz opryszczkę, wirus może rozprzestrzenić się na pościel śpiącego partnera.