Podobno dla mężczyzny ideałem partnerki jest kobieta oszczędna i zadbana. Czy jednak te dwie cechy rzeczywiście da się połączyć? Produkty do pielęgnacji skóry, włosów i paznokci, wizyty w salonie fryzjerskim i u kosmetyczki - to wszystko kosztuje. Liczne magazyny kobiece dokonywały podliczeń, jak drogie jest dbanie o urodę. Wielokrotnie nawet przy oszczędnym trybie gospodarowania gotówką wychodzi kilkadziesiąt do kilkuset złotych miesięcznie. Podpowiadamy jednak, jak te koszty jeszcze zmniejszyć. Okazuje się bowiem, że jest na to kilka sposobów
Podobno dla mężczyzny ideałem partnerki jest kobieta oszczędna i zadbana. Czy jednak te dwie cechy rzeczywiście da się połączyć? Produkty do pielęgnacji skóry, włosów i paznokci, wizyty w salonie fryzjerskim i u kosmetyczki - to wszystko kosztuje. Liczne magazyny kobiece dokonywały podliczeń, jak drogie jest dbanie o urodę. Wielokrotnie, nawet przy oszczędnym trybie gospodarowania gotówką, wychodzi kilkadziesiąt do kilkuset złotych miesięcznie. Podpowiadamy jednak, jak te koszty jeszcze zmniejszyć. Okazuje się bowiem, że jest na to kilka sposobów.
Sama farbuj odrosty
W zależności od tego, czy masz już siwe włosy, nakładanie farby może być konieczne nawet raz w miesiącu. Profesjonalna usługa to koszt od 100 złotych w górę. Jeśli natomiast zdecydujesz się przeprowadzić zabieg w domu, jedyny wydatek to sam produkt do koloryzacji, czyli od 20 do 40 złotych. W przypadku, gdy nigdy wcześniej sama nie farbowałaś włosów, poproś o pomoc siostrę, męża albo przyjaciółkę. Wielu producentów stosuje jednak aplikatory ułatwiające samodzielne nakładanie kosmetyku, nie powinnaś mieć więc problemu z koloryzacją odrostów.
Na podst. Sheknows.com Izabela O'Sullivan (ios/mtr), kobieta.wp.pl
Wybierz łatwą fryzurę
Krótkie włosy wymagają częstych wizyt u fryzjera. Takie regularne "odświeżanie" fryzury może sprawić, że rocznie na samo tylko cięcie wydasz dwu- albo nawet kilkukrotnie więcej niż przy dłuższych włosach. Tym nierzadko wystarcza podcięcie co 2-3 miesiące, a niektóre panie - jeśli końcówki nie są zbyt zniszczone - wytrzymują znacznie dłużej pomiędzy kolejnymi wizytami u fryzjera. Wybierz też taki zakład, który skrócenia końcówek nie traktuje jak normalnego cięcia. Większość specjalistów za tak drobną usługę pobiera znacznie mniejsze kwoty.
Kupuj duże opakowania
Wybierając dany produkt do pielęgnacji włosów lub ciała, patrz nie tylko na cenę jednostkową, ale również na tę za litr. Często bowiem większe opakowania okazują się znacznie bardziej ekonomiczne. Duże pojemniki być może mniej atrakcyjnie wyglądają na łazienkowej półce, ale oszczędzą ci zarówno pieniędzy, jak i biegania w tę i z powrotem do drogerii. Zanim jednak kupisz wersję maxi, upewnij się, że to produkt, który na pewno ci odpowiada. Warto na taki wybór zdecydować się w przypadku kosmetyków, których używasz od dłuższego czasu i z których jesteś zadowolona. W sytuacji, gdy dopiero zamierzasz przetestować dany produkt, postaw na mniejsze opakowanie.
Poddaj się fryzjerskiemu eksperymentowi
Uczniowie klas o profilu fryzjerskim w zdobywaniu zawodowego doświadczenia zwykle skazani są na życzliwość potencjalnych modeli. O ile do nauki czesania raczej nie problem znaleźć ochotnika, który odda się w ręce początkującej fryzjerki, o tyle cięcie czy farbowanie - dla obu stron - jest już znacznie większym wyzwaniem. Jeśli znasz osobę, która uczy się na kierunku fryzjerskim, a twoja fryzura nie wymaga drastycznych zmian, a jedynie odświeżenia, spróbuj poddać się eksperymentowi. Dzięki tobie młoda osoba będzie miała okazję udoskonalić swój warsztat, a ty zaoszczędzisz kilkadziesiąt złotych, które wydałabyś u fryzjera, gdybyś zdecydowała się na normalną wizytę.
Tańsze zamienniki
Kupując kosmetyki do makijażu i pielęgnacji, zastanów się, na ile przy podejmowaniu decyzji kierujesz się marką lub reklamą, a w jakim stopniu na twój wybór wpływają rzeczywiste walory danego produktu. Czasami lubimy zafundować sobie coś luksusowego, ale problem polega na tym, że nie zawsze to, co droższe, rzeczywiście jest lepsze. Jeśli znajdziesz kosmetyk, który ci odpowiada, staraj się trzymać dokonanego wyboru. Poluj też na okazje. Nawet gdy w danym momencie nie potrzebujesz maskary, ale w drogerii jest 40-procentowa obniżka na tę, której akurat używasz, kup na zapas - na pewno się przyda.
Korzystaj z wyprzedaży
Regularnie odwiedzaj drogerie, również wtedy, gdy nie potrzebujesz konkretnego kosmetyku. Szczególnie duże sieci często ustalają promocje na wybrany asortyment. Mamy więc na przykład weekend z pokaźną obniżką na wszystkie produkty do makijażu albo na farby do włosów wybranego producenta. Na taką promocję szczególnie warto poczekać w sytuacji, gdy zamierzasz kupić coś, czego nie potrzebujesz koniecznie w danym momencie, czyli na przykład lakier do paznokci czy pomadkę. Przy wszelkiego rodzaju wyprzedażach i promocjach uważaj jednak na zestawy kosmetyków. O ile kupno perfum, balsamu i kremu do rąk w jednym komplecie może być bardziej opłacalne cenowo niż w przypadku, gdybyś miała kupić każdy z tych produktów osobno, zastanów się, czy rzeczywiście potrzebujesz balsamu i kremu. Jeśli nie, nie warto dać się skusić.
Odpuść sobie pedikiur
Profesjonalna pielęgnacja stóp to co najmniej koszt 50 złotych. Latem, kiedy nosimy lekkie obuwie, taki wydatek wydaje się bardziej uzasadniony niż w pozostałych porach roku. Końcówkę zimy i wiosnę wykorzystaj na otoczenie stóp lepszą opieką we własnym domu. Po kąpieli co najmniej raz w tygodniu usuwaj zrogowacenia pumeksem. W przypadku, gdy stwardnienia są większe, przygotuj ziołowy napar, np. z nagietka albo kozieradki i zamocz w nim na kilkanaście minut stopy. Możesz też posmarować je na noc grubą warstwą oliwy albo kremu i na to założyć skarpetki. Na pękające pięty świetnie sprawdzi się natomiast maseczka nawilżająca, sporządzona z siemienia lnianego, zalanego gorącą wodą. Nakłada się ją na stopy po ostudzeniu i wystarczy trzymać około kwadransa. W przypadku zmęczonych stóp ulgę przyniesie ci naprzemienne moczenie ich w ciepłej i zimnej wodzie.
Używaj perfum bez alkoholu
Perfumy z dodatkiem alkoholu zwykle szybciej tracą zapach niż te, zawierające olejek. Jeśli więc wybieramy pierwszy rodzaj, częściej musimy spryskiwać ciało, a co za tym idzie - produkt starcza nam na znacznie krócej. Decydując się na zakup perfum, sprawdzaj ich skład i poza ładną wonią, weź pod uwagę również ich wydajność.
Na podst. Sheknows.com Izabela O'Sullivan (ios/mtr), kobieta.wp.pl