Jak się NIE ubierać, gdy jesteś puszysta?
Czy jest szansa na świetny wygląd w rozmiarze XXL? Oczywiście! Kluczem do rozwiązania tego problemu jest zastanowienie się nad tym, co Ci się najbardziej w sobie podoba, co chciałabyś podkreślić w swojej figurze, a które elementy sylwetki chciałabyś zakryć lub nieco poprawić odpowiednim fasonem ubrania. Znajdź swoje atuty, uświadom sobie mankamenty oraz odwiedź odpowiedni sklep. I obiektywnie spójrz w lustro. To możliwe do zrealizowania nawet z rozmiarem 44 plus.
Jak się NIE ubierać, gdy jesteś puszysta?
Czy jest szansa na świetny wygląd w rozmiarze XXL? Oczywiście! Kluczem do rozwiązania tego problemu jest zastanowienie się nad tym, co Ci się najbardziej w sobie podoba, co chciałabyś podkreślić w swojej figurze, a które elementy sylwetki chciałabyś zakryć lub nieco poprawić odpowiednim fasonem ubrania. Znajdź swoje atuty, uświadom sobie mankamenty oraz odwiedź odpowiedni sklep. I obiektywnie spójrz w lustro. To możliwe do zrealizowania nawet z rozmiarem 44 plus.
Zanim jednak ruszysz na zakupy, zobacz najczęściej spotykane błędy w ubiorze puszystych kobiet.
jj/sr
Niedopasowane ubrania
Częstym błędem popełnianym przez puszyste panie jest kupowanie i noszenie za ciasnych ubrań (kupię, bo na pewno schudnę). Niestety, zbyt ciasne spodnie, spódnice i brzuch wylewający się górą lub też bluzki i żakiety, które z trudem się dopinają, nie należą do przyjemnego widoku. Drugim błędem będzie ubieranie zbyt luźnych, workowatych strojów, które mają zamaskować tuszę. Nie maskują, a jedynie dodają optycznie kilogramów i centymetrów.
Ubrania mają być dopasowane, dobrane właśnie do rozmiaru. Nadmiar ciała można lekko maskować krojem, kolorem, długością, dobraniem dodatków. O tym należy pamiętać w przymierzalni przed lustrem.
Ubrania w jednym kolorze, zazwyczaj w czarnym
Ubieranie się tylko w czerń to najczęstszy problem pań puszystych. Czerń, bo wyszczupla? Mamy wielki wybór pięknych kolorów, w których będziemy wyglądały młodziej, smuklej, bardziej promiennie. Zieleń, granat, czerwień, brąz potrafią zdziałać cuda, jeśli są odpowiednio dobrane do naszego typu kolorystycznego i typu sylwetki.
Jeśli odważysz się założyć jasne, wesołe kolory i wzorzyste tkaniny, umieść je w tych miejscach, na które chciałabyś zwrócić uwagę. Masz piękne nogi? Załóż czerwoną spódniczkę w białe grochy. Jesteś dumna ze swojego biustu? Ubierz turkusową tunikę w żółte kwiaty. Co uzyskasz? Podkreślisz swoje atuty odwracając jednocześnie uwagę od mniej korzystnych części Twojej figury.
Odsłanianie ciała
Nie odsłaniaj zbyt wiele ciała. Należy zakryć zwłaszcza te partie, na których tkanka tłuszczowa zgromadziła się w nadmiarze. Ukrywamy więc plecy i ramiona, fragment nóg nad kolanami. Brzuch również powinien być okryty odpowiednio skrojoną bluzką lub koszulą.
Obuwie
Kobieta „przy kości” najlepiej będzie wyglądała w butach na niewielkim obcasie. Niestety, czasem panie zakładają zbyt wysokie szpilki, które źle wyglądają przy ich „dużej” figurze. Drugim błędem będzie za niski obcas i ogólnie zbyt pełne obuwie - takie buty spowodują, że Twoja sylwetka wyda się jeszcze cięższa.
Wzory, nadruki
Wielkość wzorów, nadruków lub dobieranych dodatków musi być proporcjonalna do wielkości sylwetki. Nie będąc filigranową kobietką nie zakładaj ubrań w delikatne, drobne wzorki, gdyż uzyskasz efekt powiększenia. Jeżeli jesteś puszysta, wybieraj duże wzory. Im jesteś większa, tym solidniejszy obcas powinien mieć Twój but, tym większa powinna być Twoja torebka i bransoletka.
Dopasowany biustonosz
Dobrze dobrany biustonosz powoduje, że wyglądamy szczuplej, odciążamy kręgosłup, poprawiamy kształt biustu, nie cierpimy na otarcia i inne niewygody. Warto zainteresować się usługą bra-fittingu dostępną w dobrych sklepach z bielizną – zapewniam, ze jeśli raz założycie odpowiednio dopasowany biustonosz, to za nic w świecie nie wrócicie do rozmiaru 85 B.
Czego unikać, jeśli chcesz wyglądać szczuplej?
• pikowanych i puchowych kurtek oraz płaszczy,
• płaszczy prostych i wąskich od góry do dołu (prostokątnych),
• dwurzędowych zapięć,
• butów na cieniuteńkiej szpileczce,
• krótkich nosków oraz długich ostrych szpiców,
• butów z paskiem lub wiązaniem wokół kostki,
• butów z płaską podeszwą,
• kozaków z futrzaną cholewą, z futrzanymi obszyciami,
• spódnic marszczonych w pasie oraz z zakładkami w pasie,
• spódnic bombek,
• spódnic krótszych niż za kolano,
• spódnic obcisłych na całej długości,
Czego unikać, jeśli chcesz wyglądać szczuplej?
• spodni marszczonych w pasie lub z zakładkami w pasie,
• nogawek wąskich lub zwężających się do dołu,
• żakietów bez wcięcia w talii,
• żakietów wysoko zapinanych,
• za szerokich lub za wąskich swetrów i bluzek,
• swetrów za krótkich (nie zakrywających górnej krawędzi bioder) oraz za długich (sięgających poniżej połowy bioder),
• bluzek nie akcentujących talii,
• stójek zapinanych wysoko pod szyją,
• bluzek z dużą ilością detali (falbanek, koronek), a także suto marszczonych i drapowanych.
I najważniejsze – dokąd na zakupy?
Cóż, sklepy nie rozpieszczają puszystych pań wielkim wyborem ubrań. Albo rozmiarówka kończy się na 42-44, albo prezentowana odzież jest workowata, bura i w stylu „ciotkowym”.
Na szczęście jest parę miejsc, w których można znaleźć wiele godnych polecenia ubrań dla pań w rozmiarze XXL. W okolicy na pewno znajdziesz kilka sklepów z odzieżą dla puszystych. Pamiętaj, nie kupuj pierwszej znalezionej rzeczy, która wydaje się pasować. Lepiej zastanów się dłużej i wybierz coś, z czego będziesz naprawdę zadowolona!
Justyna Jazgarska
wizażystka i stylistka
jj/sr