Blisko ludziJakimowicz i Ogórek uderzają w Basię Kurdej-Szatan. "Dziewczynka z reklamy"

Jakimowicz i Ogórek uderzają w Basię Kurdej-Szatan. "Dziewczynka z reklamy"

Jarosław Jakimowicz i Magdalena Ogórek podczas programu na żywo "W kontrze" emitowanym na antenie TVP Info znów żenują. Tym razem z ich ust oberwało się Basi Kurdej-Szatan, która skomentowała sytuację na polsko-białoruskiej granicy.

Jakimowicz i Ogórek w programie "W kontrze" nie zawahali się użyć mocnych słów
Jakimowicz i Ogórek w programie "W kontrze" nie zawahali się użyć mocnych słów
Źródło zdjęć: © YouTube

08.11.2021 | aktual.: 16.03.2022 15:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jarosław Jakimowicz po raz kolejny żenuje na wizji. Podczas jednego z ostatnich odcinków programu na żywo "W kontrze" emitowanym na antenie TVP Info razem z Magdaleną Ogórek zaczął szydzić z Barbary Kurdej-Szatan.

Przypomnijmy - po mocnych słowach pod adresem Straży Granicznej i polityków na Basię Kurdej-Szatan wylały się pomyje. Aktorka zamieściła wpis, w którym funkcjonariuszy nazwała m.in. "maszynami bez serca" i oskarżyła rząd, że "zezwala na śmierć kobiet, zamiast ich ratunek". W poście znalazło się też wiele wulgaryzmów, a cała publikacja była reakcją na film nakręcony przy polsko-białoruskiej granicy. Po chwili aktorka przeprosiła za wpis, edytowała go, dodając jednak, że "nie jest w stanie patrzeć na cierpienie".

I to właśnie o tym wpisie toczyła się dyskusja w programie "W kontrze".

- Zobacz, co się dzieje. Jak można tak powiedzieć o polskim mundurze i żołnierzu? O polskich pogranicznikach! - mówił Jakimowicz.

Magdalenie Ogórek jednak udało się powiedzieć coś jeszcze bardziej obrażającego aktorkę, która działając we wzburzeniu, używała wulgaryzmów.

- Ja mam problem z komentowaniem, bo musiałabym komentować kogoś, kto prawdopodobnie, bo tak to wygląda, nie miał w ręku żadnej książki nigdy w życiu. Nie ma pojęcia, co się wokół niego dzieje - mówiła zdegustowana Magdalena Ogórek. - Użyła takiego języka, którego ja nie akceptuję. Tam wulgaryzmy leją się z prędkością kaskady wodospadu.

Jakimowicz słowa współprowadzącej skomentował wymownym machnięciem ręki i słowami "masz rację, zostawmy to. Zostawmy dziewczynkę z reklamy, która zrobiła szaleńczą karierę w TVP i nie miała problemu z wystawieniem faktury".

Komentarze (1)