Jakob Kosel od pewnego czasu jest związany z influencerką znaną pod pseudonimem Ciocia Liestyle. Ich związek wzbudził sporo emocji, zwłaszcza że kobieta tworzyła do niedawna z pozoru udane małżeństwo z Wujaszkiem Liestyle. Choć para rozstała się w przyjaźni, przez kilka miesięcy spekulowano o możliwych przyczynach rozpadu ich relacji.
Szczęśliwy Jakob Kosel
Kosel razem z partnerką w styczniu tego roku powitali na świecie córkę Michalinę. Para długo utrzymywała w tajemnicy swój związek, ale z czasem zaczęli publikować zdjęcia, które jednoznacznie wskazywały na ich większą zażyłość. Do tej pory nazywają siebie w mediach społecznościowych "współlokatorami", co szybko załapali ich obserwatorzy.
Wieść o ciąży Cioci Liestyle także długo ukrywano przed światem. W ciągu ostatnich tygodni influencerka razem z partnerem dodawała tematyczne fotki, aby potwierdzić, że szykują się na przyjście ich pierwszego dziecka. Po narodzinach małej Michaliny, profil na Instagramie Jakoba Kosela znacznie "ożywił się". Model z chęcią zaczął wstawiać posty z córeczką, choć jeszcze do niedawna ukrywał jej twarz.
Jak przyznał sam Kosel, dostawał mnóstwo próśb od fanów, aby w końcu w pełni pokazał swoją pociechę, zwaną przez niego pieszczotliwie Wiewióreczką. W końcu model przystał na ciągłe ponaglenia od fanów i dodał uroczą fotografię Michaliny.
"Wiem, że jestem ojcem i mogę nie być obiektywny, ale SERIO! NIGDY NIE WIDZIAŁEM PIĘKNIEJSZEJ WIEWIÓRECZKI" - napisał szczęśliwy model.
Pod wpisem zaroiło się od komentarzy zachwyconych dziewczynką internautów. "I trzyma w piąstkach cały Wszechświat", "O ja cię! Cukier lukier i w ogóle", "Cudowna", "Podobna do taty", "Mała księżniczka".
Winnicka: Znam parę, któa przekładała ślub przez pandemię dwa razy. Nie pobrali się
