Jasnowidzka mówiła Dianie o wypadku. Harry wszystko usłyszał

Dziennikarka Katie Nicholl w biografii księcia opisała wizytę Simone Simmons, powiernicy księżnej w pałacu Kensington. To właśnie wtedy kobieta, która stawiała Dianie karty, powiedziała, że widzi wypadek.

Księżna Diana z HarrymKsiężna Diana z Harrym
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac.  KBŁ

"Harry leżał na kanapie z głową na kolanach matki, a kobiety rozmawiały. Diana od jakiegoś czasu interesowała się spirytualizmem i astrologią, a Simmons była wówczas uzdrowicielką (…)" – pisała Nicholl, dodając, że przyjaciółka matki fascynowała młodego Windsora.

Kiedy tej wydawało się, że Harry usnął, powiedziała Dianie o zbliżającym się wypadku. "'Jaki wypadek?', szepnęła Diana. 'Z czyim udziałem, Simone?'. 'Nie wiem', odpowiedziała tamta" – twierdziła dziennikarka. "'Widzę cztery osoby w samochodzie i straszną kraksę. Nie mam pojęcia, kim są te osoby'. Nie wiedziały, że Harry usłyszał każde słowo" – przekonywała.

Diana – Harry wydał oświadczenie

24 lata po tragicznej śmierci "królowej ludzkich serc" ogłoszono, że słynny wywiad, którego udzieliła w 1995 r., opierał się na oszustwie dziennikarza Martina Bashira. Ten kłamał, by przekonać księżną do siebie – wmawiając m.in., że w pałacu zawiązano przeciwko niej spisek. Sędzia John Dyson, prowadzący śledztwo w sprawie, stwierdził, że wydawca zatuszował oszustwo.

Wywiad z Dianą zszokował Brytyjczyków. To w trakcie rozmowy z Bashirem, wypowiedziała choćby słynne zdanie: "W moim małżeństwie są trzy osoby. To już tłok", mając na myśli romans Karola z Camillą Parker-Bowles. Podkreśliła również, że nie sądzi, by kiedykolwiek została królową.

Swoje zdanie na temat intrygi dziennikarza BBC wyrazili synowie zmarłej księżnej. – Nasza mama była niezwykłą kobietą, która poświęciła swoje życie służbie społeczeństwu. Była twarda, dzielna i niekwestionowanie szczera. Efektem kultury wykorzystywania i nieetycznych praktyk jest to, że straciła życie. Do tych, którzy to rozumieją i w jakimś sensie wzięli za to odpowiedzialność, dziękuję. To pierwszy krok ku sprawiedliwości i odkryciu prawdy – przekazał w oświadczeniu Harry. Nazwał rzeczy po imieniu – uznał, że podjudzenie Diany miało realny wpływ na to, jak się czuła, jak zachowywała i jak odizolowała się od rodziny.

– Jednak to, co mnie głęboko martwi, to fakt, podobne, albo nawet gorsze praktyki stosuje się dziś powszechnie. Tak było kiedyś, tak jest i dziś. Dotyczy to nie tylko jednej gazety, jednej stacji czy jednego programu – w ten sposób odniósł się do nagonki na jego żonę Meghan. – Nasza mama straciła przez to życie i nic już tego nie zmieni. Chroniąc jej dziedzictwo, chronimy inne osoby, a także odzyskujemy godność, z którą szła przez życie. Pamiętajmy, proszę, kim była mama, a także co było dla niej ważne – zakończył książę Sussex.

#Wszechmocne. Spełnione i niezależne. Nowa akcja WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Jego pierwsza żona pochodziła z Rosji. Dziś związany jest z kimś innym
Jego pierwsza żona pochodziła z Rosji. Dziś związany jest z kimś innym
Pojawiła się na gali Emmy. Tak wygląda po latach
Pojawiła się na gali Emmy. Tak wygląda po latach
Wskoczyła w suknię z "nagim" dołem. Wow to mało powiedziane
Wskoczyła w suknię z "nagim" dołem. Wow to mało powiedziane
Potwierdzili związek. Minge nie gryzła się w język
Potwierdzili związek. Minge nie gryzła się w język
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm