Jeden czynnik zwiększa ryzyko śmierci łóżeczkowej. Trudno go uniknąć

Z najnowszych badań wynika, że zanieczyszczenie powietrza zwiększa ryzyko śmierci łóżeczkowej. Okazuje się, że rozwijające się płuca niemowląt nie są w stanie poradzić sobie z wdychaniem spalin.

Według statystyk śmierć łóżeczkowa dotyczy w Polsce ok. 180 niemowląt rocznie
Źródło zdjęć: © 123RF

Nagły zespół śmierci niemowląt (SIDS) jest główną przyczyną śmierci zdrowych dzieci przed upływem pierwszego roku życia. Brytyjscy naukowcy ustalili, że jedną z przyczyn jest ekspozycja na zawarte w spalinach samochodowych drobne cząsteczki powietrza, ważące mniej niż 0,0025 mg. Przyczyną zgonu zdrowych niemowląt może być również tlenek azotu, który uwalnia się podczas spalania paliwa.

Uważa się, że dzieci są bardziej narażone na skutki zanieczyszczenia powietrza ze względu na ich delikatne układy odpornościowe i słabo rozwinięte płuca. Nawet jeśli zanieczyszczenie nie spowoduje śmierci, to dzieciom rosnącym w warunkach smogowych grozi wiele schorzeń i niedogodności. Naukowcy z USA i z Kolegium Medycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego prowadzili w Nowym Jorku i Krakowie badania narażonych na smog ciężarnych kobiet.

– U ich dzieci zaobserwowano zmniejszoną wagę urodzeniową, mniejszy obwód głowy, niższą inteligencję w wieku 5 lat, problemy z zachowaniem w wieku 6-7 lat, objawy ADHD, lęku i depresji w wieku 9 lat, widoczne w MRI zmiany w mózgu oraz większe ryzyko astmy - wylicza prof. Frederica Perera z Columbia University.

Tymczasem według Światowej Organizacji Zdrowia zanieczyszczenie powietrza powoduje ponad 3,7 miliona przedwczesnych zgonów rocznie.

Naukowcy z Uniwersytetu w Birmingham sugerują, że dzieci powinny przebywać w domach jak najdłużej, jak to możliwe, aby zminimalizować narażenie na zanieczyszczenie powietrza. Tym, którzy nie mogą sobie na to pozwolić, zalecają stosowanie systemów oczyszczania powietrza w pomieszczeniach. Takie urządzenia można kupić w elektromarketach za kilkaset złotych - to niska cena za zdrowie i życie naszych dzieci.

Co jeszcze można zrobić, żeby zabezpieczyć niemowlęta? American Academy of Pediatrics zaleca, żeby kłaść je na plecach - to zmniejszy ryzyko przegrzania i niedotlenienia. Poza tym, w dziecięcym łóżeczku nie powinno być zabawek i kocy, które zwiększają zagrożenie uduszeniem.

Wybrane dla Ciebie
Wachowicz w garniturze. Stylizacja pełna kobiecej energii
Wachowicz w garniturze. Stylizacja pełna kobiecej energii
Wskoczyła w mikroszorty i rajstopy. Trend robi furorę
Wskoczyła w mikroszorty i rajstopy. Trend robi furorę
Chłopiec zostawił list w parafii. Przekazał pieniądze z komunii
Chłopiec zostawił list w parafii. Przekazał pieniądze z komunii
Jest już po operacji. Zabrała głos
Jest już po operacji. Zabrała głos
Mało kto wie, że to przemoc. "Nie odzywa się przez tydzień"
Mało kto wie, że to przemoc. "Nie odzywa się przez tydzień"
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟