Jej przodkowie rządzili 1/4 ludzkości. Ona żyje w slumsach
Przodkowie tej kobiety żyli w luksusach. To potomkini Bahadura Szaha II, ostatniego cesarza Mogołów, który sprawował władzę nad całymi Indiami. 300-letnia dynastia rozpadła się prawie 150 lat temu. Po dawnej świetności nie ma już śladu.
19.09.2013 | aktual.: 20.09.2013 11:37
Przodkowie tej kobiety żyli w luksusach. To potomkini Bahadura Szaha II, ostatniego cesarza Mogołów, który sprawował władzę nad całymi Indiami. 300-letnia dynastia rozpadła się prawie 150 lat temu. Po dawnej świetności nie ma już śladu. 60-letnia Sultana Begum, spokrewniona z cesarzami, żyje w skrajnej biedzie. Egzystuje w Kalkucie na kilkunastu metrach kwadratowych. Utrzymuje się za równowartość 300 zł miesięcznie.
Mąż Sultany, Książę Mirza Bedar Bukht, był prawnukiem Bahadura Szaha, ostatniego imperatora Indii, który został zdetronizowany w 1858 roku. Jednak rodzina, pomimo królewskich korzeni, od wielu lat ledwie wiąże koniec z końcem. Dziedziczka imperium jest obecnie zmuszona do życia w ciasnej, dwupokojowej chacie w dzielnicy slumsów. Dzieli małą kuchnię z sąsiadami. Myje się na ulicy, używając wody z publicznych kranów.
Choć istnieją niezbite dowody na to, że jest członkinią rodziny królewskiej, utrzymuje się za równowartość 300 zł miesięcznie. Mieszka ze swoją jedyną niezamężną córką, Madhu Begum. – Jakoś żyjemy, ale Bóg jeden wie, jakim cudem – mówi Sultana. – Moje pozostałe córki i ich mężowie również są bardzo biedni. Nie ma możliwości, żeby nam pomagali.
Przez długi czas za 300 zł (6 tys. rupii) swojej pensji musiała wyżywić siebie i szóstkę dzieci.
W ubiegłych latach powstał szereg kampanii, które miały naświetlić problem członków byłej rodziny królewskiej. Kiedy Brytyjczycy rozwiązali monarchię w Indiach, potomkowie cesarzów zostali praktycznie bez środków do życia.
Jak potężni byli przodkowie Sultany? Dynastia Mogołów rządziła w Indiach od XVI do XVIII wieku. Byli tak potężni, że w pewnym momencie rządzili aż 1/4 populacji świata. Pałac Tadź Mahal to tylko przykład ich potęgi. Większość zbudowanych przez nich zabytków znajduje się na liście dziedzictwa narodowego UNESCO. W trakcie ich panowania rozwijała się gospodarka. Inne osiągnięcia Mogołów to stworzenie systemu dróg czy powołanie służb mundurowych.
Tymczasem Sultana spędziła całe lata, prosząc władze o to, żeby zapewniły jej podstawowe środki do życia i rentę. Po długich błaganiach rząd załatwił jej wnuczce Roshan Ara pracę, w której zarabia równowartość 900 zł miesięcznie.
Sultana przez lata prowadziła małą herbaciarnię. Kiedy została zamknięta, zaczęła produkować ubrania dla kobiet. Ciężko jednak z tego się utrzymać. – Cieszę się, że ktokolwiek zdecydował się mi pomóc – mówi. - Mój mąż, wnuk ostatniego cesarza, powtarzał mi, że pochodzimy z szanowanej rodziny królewskiej, która nigdy o nic nie prosiła. Ja chciałam tylko tyle, żeby rząd zapewnił mi to, na co zasługuje moja rodzina.
Tekst: na podst. Dailymail.co.uk/(sr/mtr), kobieta.wp.pl