Jest żoną bogacza z Dubaju. Mówi, co jest w tym najgorsze

Soudi od zawsze wiedziała, że chce prowadzić życie "na poziomie". Swój plan zrealizowała, wychodząc za mąż za Jamala. Swoją miłość poznała w 2020 roku w Dubaju, gdzie wybrała się, by dokończyć studia.

Na ślubnym kobiercu stanęła rok później. Pochodzący ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich mężczyzna jest milionerem, który zapewnia jej wszystkie możliwe luksusy. Podczas jednego wyjścia na zakupy para potrafi wydać równowartość kilkuset tysięcy złotych.

Soudi chętnie chwali się tym na Instagramie i TikToku – na tej drugiej platformie obserwuje ją ponad milion użytkowników. W jednym z ostatnio opublikowanych nagrań Brytyjka postanowiła w ironiczny sposób zdradzić, co jest "najgorsze" w małżeństwie z bogaczem z Bliskiego Wschodu.

Zobacz też: Dubajska żona się wygadała. Mówi, jak traktuje ją mąż

Co znalazło się na liście najgorszych rzeczy według Soudi? Po pierwsze kobieta przyznała, że wszyscy proszą ją o pieniądze. Dalej jest już tylko "gorzej". Żona milionera narzeka, że dostaje od niego jedynie 200 tysięcy dolarów tygodniowo na swoje wydatki.

Ponadto jest tak zestresowana, iż musi sobie fundować co najmniej jedną wizytę w SPA w tygodniu. Soudi nadmieniła również, że egzotyczne zwierzęta jej męża są przerażające (do TikToka załączyła klipy z wielbłądem i najzwyczajniejszym kotem).

Kobieta wspomniała też, że jej wybranek jest władczy i to właśnie ten punkt na liście może być najbardziej zastanawiający. Jednak warto nadmienić, że influencerka nie musi zakrywać swojego ciała – chodzi w normalnych strojach, sukienkach.

Zobacz też: Odmówiła dubajskiemu szejkowi. Mówi, co jej oferował

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl