"Jestem gruba. Wyróżniam się tuszą i energią"
Marta i Wiktoria Grycan
„Big girls, you are beautiful!” - wyśpiewywał wokalista o pseudonimie Mika hymn pochwalny na temat puszystych kobiet. Mika wie, co mówi: duże panie mają w sobie sporą dawkę seksapilu, charyzmy i uroku. Przedstawiamy polskie „big girls”: prawdziwe damy, diwy i mistrzynie w swojej branży.
„Big girls, you are beautiful!” - wyśpiewywał wokalista o pseudonimie Mika hymn pochwalny na temat puszystych kobiet. Mika wie, co mówi: duże panie mają w sobie sporą dawkę seksapilu, charyzmy i uroku. Przedstawiamy polskie „big girls”: prawdziwe damy, diwy i mistrzynie w swojej branży.
Rudowłosa, zmysłowa, o mlecznej skórze - jakby zeszła z obrazów Tycjana! Marta Grycan, synowa naczelnego lodziarza Polski, Zbigniewa Grycana jest celebrytką idealną.
Lubi błyszczeć, zadawać się z gwiazdami i zadawać szyku. Łatwo jej to przychodzi, bo o jej wizerunek dba od pewnego czasu była stylistka Dody. Wystrojona w suknię od Valentino wygląda równie smakowicie jak napoleonka z wiśniami z jej autorskiej cukierni.
Tekst: Zuzanna Menkes/alp/(kg)
POLECAMY: * Co poza kuchnią kręci Magdę Gessler?*