GwiazdyJoanna Kurowska cierpiała na depresję. Bali się, że znowu w nią popadnie

Joanna Kurowska cierpiała na depresję. Bali się, że znowu w nią popadnie

Joanna Kurowska cierpiała na depresję. Bali się, że znowu w nią popadnie
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Dominika Czerniszewska

28.02.2019 15:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Życie nie oszczędzało aktorki. "Przez rok brałam antydepresanty. Odejście męża było bardzo bolesne. Myślałam, że z tego nie wyjdę" - wyznała Joanna Kurowska w programie "Prawdę mówiąc".

Nowy rok dla Joanny Kurowskiej zaczął się dramatycznie. Zachorowała jej mama, a na początku lutego, po ciężkiej chorobie zmarł jej 82-letni ojciec. Bliscy zaczęli wówczas martwić się o aktorkę.

Kobieta cztery lata temu cierpiała na depresję po tym jak jej mąż Grzegorz Świątkiewicz odebrał sobie życie. "Przez rok brałam antydepresanty. Odejście męża było bardzo bolesne. Myślałam, że z tego nie wyjdę" - opowiadała po terapii w programie "Prawdę mówiąc".

W tygodniku "Świat&Ludzie" przeczytamy, że przestała wtedy kontaktować się ze światem, nie opuszczała domu oraz chodziła do łóżka o godzinie 16. Ratunkiem okazała się jej córka Zosia. "Czas spędzony z moją córką, uważam za najpiękniejszy" - powiedziała aktorka.

Obecnie Joanna Kurowska znalazła pocieszenie po stracie. Aktorka szczęśliwie zakochała się w prawniku z Pomorza. Na jej palcu błyszczy zaręczynowy pierścionek. "Jest to stary pierścionek, po prababce, prawnicza rodzina z tradycjami. Przyjęłam" - skwitowała w wywiadzie Kurowska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (11)