Joanna Moro w ogniu krytyki. Odpowiada na zarzuty, że zabrała półroczną córkę do sauny
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Joanna Moro jest mamą trójki dzieci. Na Instagramie z chęcią pokazuje uroki macierzyństwa i to, jak spędza czas ze swoimi pociechami. Niedawno wybrała się do sauny. Zamieściła zdjęcie, na którym pozuje z córką na rękach. Ale fanom się to nie spodobało.
Joanna Moro w styczniu po raz trzeci została mamą. W mediach społecznościowych chętnie pokazuje swoje codzienne życie. Jest aktywną mamą, co nieraz udowodniła swoim fanom. Niektórzy pamiętają, jak będąc w zaawansowanej ciąży, aktorka wybrała się morsować. Wtedy też internauci negatywnie komentowali to zachowanie.
Teraz aktorka zamieściła zdjęcie z sauny. Pozuje na nim w szlafroku, z córeczką na rękach, karmiąc ją. Piękne i naturalne zdjęcia zostały opatrzone komentarzem: "Uwielbiamy rosyjską banię! A wy? Jakie sauny lubicie? Bo choć jestem morsem, to w gruncie rzeczy tak jak każdy uwielbiam ciepełko. A jeszcze jak są wieniki z brzozy czy dębu! I mąż cię tak fajnie 'wychłosta', to już w ogóle bajka. Samo zdrowie".
Pod postem pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy. Fani aktorki byli zachwyceni sesją zdjęciową w naturalnym wydaniu. Pisali: "To super, że jako osoba rozpoznawalna nie wstydzi się pani KP (karmienie piersią – przyp. red.) i pokazuje, że nie ma nic złego w takiej aktywności w miejscu publicznym". Pojawiły się też negatywne komentarze. Fani mieli wątpliwości, czy półroczne dziecko może przebywać w saunie. Temat podchwyciły serwisy plotkarskie i z niewinnego wypadu do SPA zrobiła się afera.
Zobacz także
Joanna Moro w rozmowie z Plejada.pl wytłumaczyła się i od razu ucięła wszystkie spekulacje. – Uspokajam wszystkich, że nie zwariowałam jeszcze i nie zabrałam maluszka do sauny. Dziecko nie było w saunie, to mamusia była w saunie, a zdjęcie jest z poczekalni przed sauną. Rodzina jest duża, więc każdy wymaga opieki, chwilę posiedziałam w saunie, ale wyszłam z niej, żeby nakarmić małą spokojnie na wygodnym leżaczku. Była też fajna balia z wodą i w niej już dziecko się wykąpało, ale było tam 37 stopni, więc temperatura była optymalna dla malucha – powiedziała aktorka.