Blisko ludziJoanna Przetakiewicz o słowach Jacka Kurskiego. Wyjaśniła, jak się czuje Rinke Rooyens

Joanna Przetakiewicz o słowach Jacka Kurskiego. Wyjaśniła, jak się czuje Rinke Rooyens

Joanna Przetakiewicz
Joanna Przetakiewicz
Źródło zdjęć: © fot. East News
06.12.2020 13:05, aktualizacja: 02.03.2022 18:08

W sobotę oczy fanów "The Voice of Poland" były zwrócone na finalistów 11 edycji. Kiedy Jacek Kurski dostarczał na scenę kopertę z wynikami konkursu, zdobył się na krótką przemowę. Podziękował m.in. producentowi programu, serdecznie go pozdrowił i życzył siły w "walce na dużo ważniejszym froncie". Widzowie zaczęli spekulować, że Rinke Rooyens choruje na koronawirusa.

Finał "The Voice of Poland"

Krystian Ochman wygrał jedenastą edycję programu, pokonując pozostałych trzech finalistów. W finale laureat zaśpiewał m.in. swój pierwszy singiel "Światłocienie". Na scenie wystąpił razem z trenerem, Michałem Szpakiem.

Za zajęcie 1. miejsca uczestnik otrzymał kontakt płytowy z wytwórnią muzyczną Universal Music Polska i nagrodę pieniężną w wysokości 50 tysięcy złotych.

Wypowiedź Kurskiego i spekulacje na temat stanu zdrowia Rinke Rooyensa

Zanim Ochman dowiedział się o wygranej, na scenę wkroczył Jacek Kurski, aby dostarczyć kopertę z wynikami prowadzącym program. Prezes TVP w krótkiej przemowie podziękował za ostatnie miesiące pracy na planie. Zwrócił się też bezpośrednio do Rinke Rooyensa, producenta polskiej edycji programów "The Voice", życząc mu zdrowia.

"Dziękuję firmie produkującej, a w szczególności pozdrawiam Rinke Rooyensa, który swoją walkę na dużo ważniejszym froncie prowadzi i wygrywa. Rinke, jesteśmy z tobą" - powiedział Kurski. Te zdania zaniepokoiły widzów.

- To nie jest żaden koronawirus, tylko te same sprawy, które dzisiaj już są w zasadzie nieaktualne. Nic się nie dzieje. Rinke nie walczy z żadną chorobą aktywną – skomentowała słowa prezesa TVP Joanna Przetakiewicz w rozmowie z Plejadą.

Przypomnijmy, w pierwszych miesiącach tego roku partner Przetakiewicz poważnie zachorował na zapalenie płuc. "Każdego dnia było coraz gorzej. (...) Kiedy przez kilka dni leżał bez sił, zadzwoniłam do Holandii, do taty Rinke, żeby natychmiast przyleciał. (...) Patrzyłam na niego. Leżał bez ruchu, pod kroplówkami, miał zamknięte oczy. Czy naprawdę mogłabym go stracić? Czy trzeba strachu, by przewartościować życie, dostrzec, co naprawdę jest ważne?" – mówiła o jego walce z chorobą Joanna Przetakiewicz. Dziś producent czuje się dobrze, ale ze względu na przebyte schorzenie, unika kontaktu z ludźmi, aby nie zarazić się m.in. wspomnianym koronawirusem.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (23)
Zobacz także