Miała "układ" z milionerem. "Żona Miami" nie zostaje z niczym
- Ludzie mówią, że pieniądze szczęścia nie dają, ale to jest największa bzdura - przyznała Aneta Glam, gwiazda takich programów jak "Żony Miami" i "Królowa przetrwania". Czy po rozstaniu z bogatym partnerem będzie stać ją na wystawne życie?
Jej życie wypełniały podróże, drogie stylizacje i wystawne przyjęcia. Aneta Glam przez 12 lat była w związku z George'em Wallnerem, 74-letnim milionerem i innowatorem technologicznym. Ich relacja była szeroko komentowana w mediach, a wielu fanów zazdrościło celebrytce bajkowego życia. Teraz jednak wszystko się zmieniło – Aneta Glam ogłosiła, że zakończyła ten etap swojego życia.
Podobno Wallner coraz więcej czasu poświęcał swoim pasjom, zwłaszcza długim rejsom morskim, co sprawiało, że celebrytka czuła się odsunięta na dalszy plan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Żony Miami": Aneta Glam radzi, jak zacząć dzień od szampana i ćwiczeń na prywatnym jachcie
Czy została z niczym? Celebrytka odpowiada hejterom
Po zakończeniu związku pojawiły się spekulacje na temat finansów celebrytki. Wiele osób zastanawiało się, czy po rozstaniu z milionerem nadal będzie mogła prowadzić wystawne życie. Aneta Glam postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości.
- To nie jest tak, że George mi dał coś na odchodne. Myśmy już mieli układ dawno. (...) Ja już byłam ustatkowana, ułożona finansowo już 10 lat temu. Miałam moje pieniążki z modelingu już w wieku 23 lat, bo ja odeszłam na emeryturę w wieku 23 lat. Mogłam sobie żyć sama, skromnie, ale mogłam żyć - wyjawiła serwisowi party.pl
Mimo zakończenia wieloletniego związku Aneta Glam nie zamierza się załamywać. Wręcz przeciwnie – twierdzi, że to najlepszy okres jej życia.
- Czuje się przecudownie. To jest najlepszy czas mojego życia. Ja nie wiedziałam, że można być tak szczęśliwym. Ja nigdy nie żyłam sama, nigdy nie byłam na swoim. (..) Po raz pierwszy jestem w moim własnym domu, na moich własnych warunkach, pracę rachunki i wiem, że ten dom będę miała do końca życia. Nikt mi tego nie zabierze. To jest najpiękniejsze, co może być, taka stabilność finansowa - powiedziała w tym samym wywiadzie.
Mieli finansowy układ
Aneta Glam wyznała, ze już wcześniej zadbała o to, aby nigdy nie została bez pieniędzy.
- Jak byłam z George'em mieliśmy taki układ, że on zabezpieczył mnie. Także zawsze śmiałam się z hejterów, którzy mówili zostawi cię bez niczego. (...) Ludzie mówią, że pieniądze szczęścia nie dają, ale to jest największa bzdura - przyznała w rozmowie z party.pl.
Jak sama przyznaje, ma mnóstwo planów na przyszłość. Chce skupić się na swojej karierze medialnej i rozwoju osobistym.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl