Joanna Racewicz o Polakach. "Nie pojmuję, jak tak można"
17.09.2019 13:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Joanna Racewicz podzieliła się smutną refleksją na temat świadomości ekologicznej Polaków. Dziennikarka opowiedziała, czego była świadkiem w Górach Stołowych.
#
– Nigdy dosyć mówienia, że zaśmiecamy naszą planetę i robimy to w sposób makabryczny – mówi w rozmowie z Plejadą Joanna Racewicz. Ona sama stara się na co dzień dbać o przyrodę – nie korzysta z plastikowych opakowań, a także segreguje śmieci. Boli ją, że nie wszyscy Polacy zachowują się w podobny sposób. Przyznała, że łapie się za głowę, gdy myśli o ich postawie.
Jakiś czas temu, podczas wakacji w Górach Stołowych, Racewicz dostała potwierdzenie swojej tezy. – W każdej szczelinie coś leżało. Nie pojmuję, jak można iść po to, żeby zachwycać się i jednocześnie paskudzić jak... Ugryzę się w język – wspomina w wywiadzie. – Jesteśmy odpowiedzialni za świat, bo pożyczamy go od naszych dzieci. On nie jest nasz. Naszym dzieciom nie będzie się żyło dobrze w górze śmieci – dodaje.
Zobacz także
Zobacz także: Co sekundę na wysypisko trafia ciężarówka ubrań. Mania zakupów przerasta ludzi