Joanna Racewicz w nostalgicznej rozmowie z synem. Wspominają tragicznie zmarłego Pawła Janeczka

Dziennikarka w nostalgicznym wpisie wyjaśniła, dlaczego we Wszystkich Świętych nie odwiedziła z synem grobu męża. Wybranie się na Powązki odebrałoby jej i jej synowi prywatność, na której w takie dni, jak dziś, naprawdę jej zależy.

Joanna Racewicz w nostalgicznej rozmowie z synem. Wspominają zmarłego tragicznie Pawła Janeczka
Źródło zdjęć: © East News
Aleksandra Hangel

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie smoleńskiej zginął mąż Joanny Racewicz, Paweł Janeczek. Pracował dla Biura Ochrony Rządu. Nie musiał lecieć do Rosji, bo do wyboru miał podróż za ocean. Chociaż zginął, kiedy Igor miał zaledwie dwa lata, syn Joanny długo nie mógł zaakceptować tego, że wychowuje się bez taty.

"Pamiętam, jak siedzieliśmy z siedmioletnim Igorem w Tatrach, zmęczeni po jeżdżeniu na nartach, i on nagle zapytał: "Mamusiu, a czy w niebie jest podłoga? Bo jak jest podłoga, to muszą być schody. Jeśli są, to można byłoby tak cichutko zbiec, kiedy Pan Bóg na chwilę by zasnął" – ze wzruszeniem opowiadała w magazynie "Pani" prezenterka.

I te symboliczne schody pojawiły się właśnie dziś. W dniu, w którym Polacy odwiedzają swoich zmarłych bliskich. Tą nostalgiczną chwilą rozmowy z synem ze swoimi fanami podzieliła się Joanna Racewicz.

"- To schody do nikąd?
- Myślę, że raczej do nieba. Ale nie jestem pewna, jaka była wizja Artysty.
- Pamiętasz, Mamiś, takie zdjęcie, gdy Tata wsiada ostatni?
- Pamiętam, Synku.
- Myślisz, że chciał się wycofać?
- Nie sądzę, Skarbie. Nie mógł tego zrobić, choć nie chciał tam lecieć.
- Myślisz, że można tęsknić za kimś, kogo się nie pamięta?
- Można, Synku.

Do Państwa, którzy gotowi krytykować przekraczanie granic prywatności: dajcie dobie spokój, proszę. Choć dzisiaj. Sama je wyznaczam i nic tego nie zmieni. Dziś nie pojedziemy na Powązki. Właśnie po to, żeby zachować prywatność" - napisała w opisie prezenterka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Skończyła 82 lata. Jedyne czego żałuje, to sesji dla "Playboya"
Skończyła 82 lata. Jedyne czego żałuje, to sesji dla "Playboya"
"Dochodziło do awantur". Tak wspomina czas przed diagnozą
"Dochodziło do awantur". Tak wspomina czas przed diagnozą
"Trójkąt śmierci" na twarzy. Nigdy nie wyciskaj
"Trójkąt śmierci" na twarzy. Nigdy nie wyciskaj
Poproś o "rum raisin nails". Oto najmodniejszy manicure na jesień
Poproś o "rum raisin nails". Oto najmodniejszy manicure na jesień
Pijesz kawę z mlekiem? Proktolog wskazał, kto powinien przestać
Pijesz kawę z mlekiem? Proktolog wskazał, kto powinien przestać
Najgorszy moment na umycie zębów. Wtedy robią się żółte
Najgorszy moment na umycie zębów. Wtedy robią się żółte
Chwile przed wylotem zniszczył obrączkę. Kim jest Faustyna Martyniuk?
Chwile przed wylotem zniszczył obrączkę. Kim jest Faustyna Martyniuk?
Niedawno skończyła 74 lata. Ten gest poruszył fanów
Niedawno skończyła 74 lata. Ten gest poruszył fanów
Nie tylko aktorstwo. Aż trudno uwierzyć, co robi po godzinach
Nie tylko aktorstwo. Aż trudno uwierzyć, co robi po godzinach
W rok pochowała 43 bliskich. Mówi głośno, na co zmarli
W rok pochowała 43 bliskich. Mówi głośno, na co zmarli
Ma słabość do "nagich" sukienek. "Czuję się w nich pięknie"
Ma słabość do "nagich" sukienek. "Czuję się w nich pięknie"
Miała "lewą" legitymację. Tak Kwaśniewscy chronili córkę
Miała "lewą" legitymację. Tak Kwaśniewscy chronili córkę