John Kennedy Jr. zginął 20 lat temu. O mało nie rozstał się z żoną
W lipcu 2019 r. minie 20 lat od tragicznej śmierci Johna Kennedy'ego Jr. i Carolyn Bessette. Przed tą smutną rocznicą na światło dzienne wychodzą nowe fakty o związku "amerykańskiego księcia". Być może, gdyby przeżyli, dziś nie byliby razem.
22.05.2019 | aktual.: 23.05.2019 07:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
#
Informacja o wypadku syna Johna F. Kennedy'ego i Jackie Kennedy wstrząsnęła Ameryką. 39-latek nie był sam – zginął u boku żony Carolyn Bessette i jej siostry. Cała trójka spoczęła na dnie oceanu. 20 lat później wychodzi książka o kryzysie małżeńskim JFK Jr.
– John i Carolyn bardzo się kochali – mówi People autor "The Kennedy Heirs" Randy Taraborrelli. – Ale mieli więcej kłopotów, niż ludzie sądzą, że mieli – dodaje. Para poznała się w połowie lat 90., kiedy Bessett pracowała w butiku Calvina Kleina. Kennedy Jr. z miejsca się w niej zakochał.
Związek od początku był bardzo intensywny. – John chciał, żeby poznała go jako kogoś innego niż tylko syna prezydenta – opowiada Taraborrelli. Bessette było jednak ciężko wpasować się w tak potężną rodzinę. Młody Kennedy nie do końca to rozumiał.
On był przyzwyczajony do ścigania przez paparazzi, ją zaś przerażały hordy biegających za nią fotografów. Na zdjęciach wygląda jak spłoszone zwierzę Czuła, że na nią polują. Z tego powodu małżonkowie często się kłócili. A ludziom wydawało się, że są idealną, szczęśliwą parą. Ignorowano plotki o zdradach. Tymczasem chodzili na terapię.
John Kennedy Jr. – tragiczny wypadek
#
W lipcu 1999 r. Kennedy i Bassette zostali zaproszeni na ślub jego kuzynki Rory. Piękna blondynka nie miała ochoty się tam wybierać, ale po kilku dniach zmieniła zdanie, wiedząc, jak mężowi na tym zależy. Na wspólny lot namówiła jeszcze swoją siostrę Lauren.
16 lipca 1999 r. samolot, którym pilotował JFK Jr., spadł do wody w pobliżu wyspy Martha's Vineyard. Cała trójka zginęła. Możliwe, że gdyby nie wypadek, małżeństwo Johna i Carolyn by nie przetrwało.
– Krótko przed śmiercią pracowali nad swoim związkiem. Wydawało im się, że mają czas, by dojść do porozumienia – uważa autor książki o rodzinie Kennedych. – Ale zadawali też sobie pytanie, czy miłość wystarczy – dodaje.