Już wtedy wiedziała o ciąży? Plotki zaczęły się podczas wizyty książęcej pary w Polsce
O ciąży księżnej Kate piszą dziś niemal wszyscy. Wiadomość o tym, że już za kilka miesięcy rodzina królewska powiększy się, pojawiła się w poniedziałek rano. Brytyjczycy się cieszą, właściciele sklepów z pamiątkami już zacierają ręce. Nie od dziś wiadomo, że noworodek w rodzinie królewskiej to nie tylko pociecha dla monarchii, ale i biznesu. Ale dziś są i tacy, którzy zastanawiają się, czy to nie podczas wizyty w Polsce księżna nie wygadała się o ciąży.
Pałac Kensington ogłosił, że Kate i William spodziewają się dziecka - i to prawie dwa miesiące po wizycie w Polsce. A wystarczy przypomnieć, że to właśnie w Polsce pojawiły się pierwsze plotki o tym, że księżna może spodziewać się dziecka.
Podczas spotkania z młodymi przedsiębiorcami w warszawskim biurowcu Warsaw Spire księżna rozmawiała m.in. z siostrami Julią i Zuzanną Sielickimi, założycielkami marki Whisbear. - Księżna Kate jest bardzo sympatyczną osobą, bije od niej bardzo dobra energia. Z jednej strony jest dystyngowana, ale też otwarta i ciepła. Sporo żartowała, kiedy daliśmy kolejne misie dla Charlotte i George’a. Oboje są bezpośrednimi ludźmi. Nie była to sztywna, pełna konwenansów rozmowa – mówiły w rozmowie z WP po wydarzeniu.
Miały szansę wręczyć Kate misie dla Charlotte i George’a. Wtedy księżna zażartowała do męża, że "będą chyba musieli postarać się o kolejne dziecko". Te kilka słów oczywiście udało się wychwycić reporterom, co podchwyciły w kilka chwil media na świecie.
Spekulowano, że Kate marzy o kolejnym dziecku, a być może nawet już się go spodziewa. Plotkom nie było końca, szczególnie że niedługo później pojawiły się zdjęcia i filmy z balu organizowanego przez parę prezydencką.
Wtedy, jak zwracają uwagę dziennikarze "Daily Mail", Kate praktycznie nie piła alkoholu i ledwo tknęła kieliszek z winem. Czy rzeczywiście już wtedy wiedziała, że jest w ciąży? Trudno powiedzieć. Według różnych amatorskich wyliczeń księżna jest w mniej więcej w 12. tygodniu ciąży.
