Karmi piersią sześciolatka. "To utrwaliło więź między nami"
Sheryl Wynne ma dwóch synów, którzy liczą kolejno pięć oraz sześć lat. Brytyjka w dalszym ciągu karmi dzieci piersią i nie zamierza przestać, dopóki pociechy same nie zdecydują, że ją tego nie potrzebują.
21.10.2021 10:39
Postawa Sheryl Wynne może wzbudzić wiele kontrowersji. Podczas gdy wiele mam stara się, aby maluchy jak najszybciej odstawić od piersi, Brytyjka poszła w przeciwnym kierunku. Według Wynne, długie karmienie piersią tworzy niesamowitą więź z dziećmi.
Pięcioletni Milo i sześcioletni Riley wciąż są karmieni piersią
39-latka opowiada, że dzieci otrzymują od niej pokarm wieczorem, w nocy oraz rankiem przed pójściem do szkoły. Jednak jeśli synowie wyrażą potrzebę np. na placu zabaw, spełnia ich zachciankę, nie bacząc na to, co powiedzą inni rodzice. Dla Sheryl taka sytuacja jest całkowicie normalna i nie powinna być oceniania przez innych. Jej przypadkiem zainteresowały się m.in. "Daily Mail" oraz "Newsmond".
- Nie przestanę, dopóki sami nie zdecydują, że są na to gotowi. Jeden syn twierdzi, że chce być karmiony do dziesiątego roku życia. To utrwaliło więź między nami, uczyniło nas bliższymi sobie - tłumaczy Sheryl Wynne w rozmowie z "Daily Mail". Kobieta uważa też, że karmienie piersią ułatwia rodzicielstwo; dzieci mają dzięki temu być bardziej spokojne.
Przeczytaj także: Marianna Schreiber wylądowała na posterunku policji. Hejterzy grozili jej śmiercią
Rodzina krytykuje zachowanie kobiety
39-latka zdaje sobie sprawę, że jej metoda, nawet dla bliskich znajomych, jest dziwna i powinna dawno z nią skończyć. Krytyczne uwagi jednak do Sheryl nie docierają, która uparcie obstawia przy swoim.
- Członkowie rodziny i znajomi często pytają, czy nie uważam, że powinnam już przestać karmić piersią swoje dzieci. Ludzie uważają się za ekspertów od cudzych dzieci, ale ja nie robię tego "na ślepo". Kieruję się własnym instynktem - dodaje.
Choć jest to indywidualna sprawa rodzica, wiek chłopców wyraźnie wskazuje na to, że kobieta powinna zaprzestać swojej metody. Według danych, po sześciu miesiącach od narodzin lekarze zalecają wprowadzanie innych pokarmów. Za długie karmienie piersią uznaje się sytuację, gdzie matka decyduje się na karmienie powyżej 12. miesiąca życia dziecka. I choć żadna instytucja nie podaje, kiedy konkretnie ma nastąpić całkowite zaprzestanie karmienia pociechy mlekiem matki, zwykle dzieje się to między pierwszym a czwartym rokiem życia malucha (wg danych udostępnionych na stronie internetowej Centrum Nauki o Laktacji im. Anny Oslislo).
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!