Karolina Korwin Piotrowska pokazała zdjęcie Polańskiego. Została zaatakowana

Karolina Korwin Piotrowska pokazała zdjęcie Romana Polańskiego i Sharon Tate odwiedzających Cannes w 1968 r. Nie spodziewała się komentarzy, że broni pedofila. Dziennikarka odpowiedziała na słowa krytyki w swoim stylu.

Karolina Korwin Piotrowska udostępniła komentarze, które zostawili jej internauci pod zdjęciem Romana Polańskiego i Sharon Tate. Tym nie spodobało się, że w ogóle pojawiło się na jej profilu na Instagramie.

Dziennikarce wyrzucono, że promuje pedofila – w końcu Polański wiele lat temu zgwałcił małoletnią Samanthę Geimer. Z tego powodu ostatecznie opuścił USA, bojąc się niekorzystnego i, jego zdaniem, niesprawiedliwego wyroku sądu. Sprawa ciągnie się za nim do dzisiaj, mimo że Samantha jest już po 50-tce i dawno wybaczyła mu gwałt.

Teraz obrywa się nie tylko polskiemu reżyserowi, ale również Karolinie Korwin Piotrowskiej. "Ja nie do końca rozumiem i pewnie dostanę ban. Pedofili w Kościele katolickim pani napiętnuje, ale Roman Polański jest supcio? Boli mnie taka hipokryzja", "Jest pani jedną z najbardziej zakłamanych dziennikarek. Trąbi pani o złych pedofilach w kościele, ale pedofil Polański jest ok", "Tylko atakując KK zyska się rozgłos i popularność. Wstyd", "Hitler też rozwinął przemysł niemiecki" – czytamy.

Pedofilia – Roman Polański

Korwin Piotrowska ostro zareagowała. "Hejtujacych mnie za 'hipokryzję' mówię jedno: pocałujcie się centralnie w wasze d... " – pisze.
"Będę ostatnia, która będzie zapalała stosy pod artystami (jak widać nie księżmi, którzy uzurpują sobie prawo do decydowania o naszym zbawieniu), których dzieła nie potrafimy oddzielić od ich życia, bawienie się w moralizatorów i sędziów zostawiam takim, jak wy, wszystkowiedzącym i moralnym, ja nie czuję się na tyle mocna ani bezgrzeszna, by ich sądzić, wiem, ze inni i tak zrobią to za mnie" – dodaje.

Zobacz też: #11pytań do pielęgniarki SOR-u