Karolina Korwin Piotrowska udostępniła rozmowę z obserwatorką. "Nie jestem niczyją terapeutką"
Karolina Korwin Piotrowska na swoich profilach w mediach społecznościowych często zabiera głos w sprawach ważnych dla naszego społeczeństwa. Jej zdanie nie podoba się wszystkim. Dziennikarka pokazała wiadomości, jakie dostaje od swoich obserwatorów.
"Żałosna jesteś" – tak zaczyna się wiadomość, którą otrzymała od swojej obserwatorki Karolina Korwin Piotrowska. Nie da się ukryć, że dziennikarka nigdy nie owija w bawełnę i głośno mówi, co myśli. Aktywnie komentowała na przykład ostatnią kampanię wyborczą czy wystąpienie Kingi Dudy.
Karolina Korwin Piotrowska: "nie jestem niczyją terapeutką"
Jej komentarze nie podobają się wszystkim, jednak dziennikarka zaznacza, że zdobywanie sympatii tłumów nigdy nie było jej celem. Karolina Korwin Piotrowska na swoim profilu na Instagramie wyznaczyła jasne zasady – nie toleruje hejtu i mowy nienawiści.
Podkreśla również, że wypowiada swoje zdanie i nie ma zamiaru go nikomu narzucać. "Słuchajcie, ja naprawdę nic nie muszę, a już na pewno nie jestem niczyją terapeutką. Tego samego życzę wszystkim" – apelowała pod ostatnim wpisem, w którym udostępniła rozmowę z jedną z internautek, która nazwała ją "żałosną brzydulą", która "zionie nienawiścią do ludzi".