Karolina Korwin-Piotrowska udostępniła zdjęcie z Mińska. Ciężko uwierzyć, że to dzieje się naprawdę
W Mińsku trwają aresztowania. Funkcjonariusze milicji ubrani w typ umundurowania mający zapewnić im anonimowość, stosują najbrutalniejsze metody tłamszenia protestujących. W tym również kobiet. Karolina Korwin-Piotrowska udostępniła zdjęcie z miejsca wydarzeń.
09.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:51
Choć protesty na Białorusi nie ustają, Aleksander Łukaszenka nie zamierza ustąpić ze stanowiska prezydenta i stosuje coraz brutalniejsze metody tłamszenia woli obywateli. Twierdzi przy tym, że musi chronić większość, która na niego głosowała i tłumaczy, że jeśli ulegnie żądaniom antyrządowych protestujących, jego dziedzictwo zostanie zniszczone, a zwolennicy będą brutalnie prześladowani.
Milicja w mundurach bez oznakowań i zakrytej twarzy atakuje protestujących, w tym również kobiety. Karolina Korwin-Piotrowska pokazała, jak wygląda sytuacja w Mińsku.
Karolina Korwin-Piotrowska opublikowała zdjęcie z Mińska
Na swoim profilu na Instagramie Korwin-Piotrowska udostępniła zdjęcie kobiet w różnym wieku, które własnym ciałem zasłaniają tłum przed funkcjonariuszami. "Mińsk wczoraj. Choć wygląda jak lata 30. ubiegłego wieku" – napisała dziennikarka.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Niektórzy z obserwatorów dziennikarki nie mogli uwierzyć w to, że ta scena dzieje się naprawdę. "Najpierw pomyślałam, że kręcą jakiś nowy film i pani o tym filmie napisała" – napisała jedna z nich. Pojawiły się też głosy mówiące, że ludzie są dla ludzi największymi katami.