Kasia Struss naga przed obiektywem byłego chłopaka
22.08.2012 16:57, aktual.: 22.08.2012 17:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W nietypowej sesji zdjęciowej wzięła udział Kasia Struss. Polska modelka, która niedawno gościła na okładce meksykańskiego Vogue’a, wciąż bierze udział w kampaniach reklamowych największych modowych marek (ostatnio między innymi Lacoste), tym razem stanęła naga, naturalna i jak zwykle przepiękna przed obiektywem Dylana Forsberga.
W nietypowej sesji zdjęciowej wzięła udział Kasia Struss. Polska modelka, która niedawno gościła na okładce meksykańskiego Vogue’a, wciąż bierze udział w kampaniach reklamowych największych modowych marek (ostatnio między innymi Lacoste), tym razem stanęła naga, naturalna i jak zwykle przepiękna przed obiektywem Dylana Forsberga.
Nagie zdjęcia Kasi Struss zdobią okładkę i wnętrze debiutującego artystycznego nowojorskiego magazynu "Transmission". Elementy, które chcieli pokazać twórcy magazynu (według haseł na stronie internetowej czasopisma) to szczerość, intymność i naturalne piękno. I rzeczywiśćie, są to słowa, które naprawdę pasują do charakteru sesji zdjęciowej Kasi Struss.
Wnętrze magazynu to głównie graficzne patterny oraz zdjęcia. Wśród nich są artystyczne sesje zdjęciowe, fotografie wykonane polaroidem, reporterskie zdjęcia z podróży. W magazynie opublikowano także elementy prozy, część z nich również autorstwa Dylana Forsberga, w których opisuje swoje wspomnienia z autostopowej wyprawy.
Sesja zdjęciowa Kasi Struss została wykonana w Tajlandii. Jasne, bez nachalnego retuszu fotografie, prezentują modelkę nagą i zmysłową, ale nie w sposób wulgarny i przesadnie rozerotyzowany. Forsberg uchwycił Struss, która cieszy się słońcem i wodą. Naturalne piękno ludzkiego ciała wpisuje się w krajobrazy tajskiej przyrody. Struss brodzi w wodzie, dotyka skał, zagląda do wnętrz nadmorskich jaskiń. Tylko na jednym zdjęciu modelka wypatruje kogoś na horyzoncie - reszta sprawia wrażenie, że Struss jest całkiem sama - i chyba nieszczególnie ją to martwi.
Wszechstronny Dylan Forsberg kiedyś sam zajmował się modelingiem. Jakiś czas temu postanowił stanąć po drugiej stronie aparatu – jako fotograf często współpracuje z Kasią Struss. Razem zrobili między innymi sesję "Kasia Grass" (Struss pozuje w otoczeniu trawy i kwiatów). On i modelka swego czasu byli parą.
Całą sesję zdjęciową i elektroniczną wersję magazynu można obejrzeć na stronie www.transmissionzine.com
nmk/ags