Katarzyna Cichopek pokazała dzieci. Podobieństwo jest uderzające
Katarzyna Cichopek zdobyła rozpoznawalność dzięki roli Kingi w serialu "M jak miłość”. Choć nigdy nie skończyła studiów aktorskich, na dobre zadomowiła się w polskim show-biznesie. Ostatnio gwiazda postanowiła uchylić rąbka tajemnicy ze swojego życia prywatnego i pokazała zdjęcie dzieci.
Cichopek umiejętnie łączy życie zawodowe z prywatnym. We wrześniu 2008 roku poślubiła zawodowego tancerza – Marcina Hakiela. Przyszłego męża poznała w "Tańcu z gwiazdami” - uczucie zrodziło się między nimi podczas wspólnych treningów. Show opuścili jako zwycięska para: w ich przypadku dotyczyło to zarówno życia, jak i tanecznej konkurencji. Zakochani otworzyli nawet wspólnie sieć szkół tańca i wydali instruktażową płytę DVD.
Pokazała twarze dzieci
W 2009 roku na świat przyszedł pierwszy syn Cichopek i Hakiela – Adam. Cztery lata później urodziła się córka Helena. W międzyczasie pani Katarzyna – absolwentka psychologii – napisała poradniki pt. "Sexy Mama. Bo jesteś kobietą” oraz "Sexy Mama. Jedz, chudnij i ciesz się sobą”. Prowadziła też program o tej tematyce. Dziś pani Katarzyna spełnia się w roli prowadzącej program "Pytanie na śniadanie”. Na ekranie możemy oglądać ją w duecie z Maciejem Kurzajewskim.
Do tej pory Cichopek raczej nie pokazywała twarzy swoich dzieci. Tym razem zrobiła jednak wyjątek i na swoim instagramowym profilu (który obserwuje obecnie aż 425 tys. użytkowników) zamieściła rodzinne zdjęcie. Możemy na nim zobaczyć całą czwórkę, relaksującą się na kanapie i oglądającą film animowany "Gdzie jest Nemo?”. W opisie do uroczej fotki pani Kasia zażartowała, pisząc: "A wy mówicie po waleńsku?”.
W komentarzach natychmiast rozpoczęła się dyskusja dotycząca dzieci pani Katarzyny. Internauci zwrócili uwagę na ich podobieństwo do znanych rodziców. "Adam to czysty tata, a Helenka jest do pani podobna. Super zdjęcie” – mogliśmy przeczytać w popularnym komentarzu. W kolejnym z kolei jeden z użytkowników napisał: "Jacy wy wszyscy jesteście do siebie podobni… Żywy dowód, że małżonkowie się upodabniają do siebie” .
A wy zauważacie podobieństwo?
