Katarzyna Glinka na wózku inwalidzkim. Chce w ten sposób uczyć tolerancji

Katarzyna Glinka rozpoczyna pracę nad spektaklem "Czarno to widzę". Aktorka zaskoczyła wszystkich, ponieważ na konferencji prasowej pojawiła się na wózku inwalidzkim i właśnie tak pozowała przed fotografami. Wywołało to sporą sensację, jednak wszystkich, którzy martwią się zdrowiem aktorki, możemy uspokoić.

Glinka wystąpiła się na wózku inwalidzkim, ponieważ spektakl "Czarno to widzę" ma dotykać tematyki tolerancji. "Większość z nas zna hasło i problem, jednak ręka w górę kto z nas nie ocenia, nie krytykuje lub faktycznie akceptuje to, że jesteśmy różni. Sztuka w zabawny sposób ma pokazać, że inaczej myślimy, ubieramy się, mówimy i to jest ok. W każdym razie daje do myślenia... Zaczynamy pracę" – napisała na swoim koncie na Instagramie aktorka.

Na pomysł wyprodukowania takiego projektu wpadła Onema Mansah. Pogodynka i prezenterka, a także założycielką fundacji Omenaa Fundation. Za reżyserie spektaklu "Czarno to widzę" odpowiedzialna jest Ewa Kasprzyk, a koordynatorem artystycznym został Olaf Lubaszenko. Na scenie, oprócz Katarzyny Glinki ,wystąpi także Dorota Stalińska, Patricia Kazadi, Stefano Terrazzino oraz wielu innych aktorów i celebrytów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl (enter) Zobacz także: Z tymi co się znają – Natalia Hatalska