Katarzyna Sokołowska poroniła naturalną ciążę. Później zdecydowała się na in vitro
Katarzyna Sokołowska udzieliła intymnego wywiadu, w którym po raz pierwszy opowiedziała o staraniach o dziecko i próbach zapłodnienia metodą in vitro. Choć ostatecznie udało się i w 2022 roku urodziła zdrowego syna, nie ukrywa, że bała się, że nie będzie mogła spełnić swojego marzenia o macierzyństwie.
W lipcu 2022 roku Katarzyna Sokołowska i jej partner, Artur Kozieja, powitali na świecie syna, który otrzymał imiona Iwo Lew. Sokołowska przez długi czas nie opowiadała publicznie ani o ciąży, ani o synku. Dopiero teraz okazało się, że po poronieniu ciąży naturalnej przez pięć lat starała się o ciążę z zapłodnienia metodą in vitro. Udzieliła intymnego wywiadu Małgorzacie Rozenek-Majdan w ramach "Dzień Dobry TVN Extra".
Katarzyna Sokołowska: Poroniłam naturalną ciążę
- Poroniłam naturalną ciążę. Wtedy sobie powiedziałam, już jako dorosła kobieta. Nie 20, nie 30-latka, że muszę podjąć taką poważną decyzję. Po prostu czas płynie, takie poronienia mogą być moim udziałem, więc podejmuję decyzję o in vitro, bo wtedy jestem w stanie ten proces od początku do końca świadomie przeprowadzić. Chronić ciążę od pierwszej minuty - powiedziała Katarzyna Sokołowska w rozmowie z Rozenek-Majdan.
Starania o ciążę z zapłodnienia metodą in vitro nie były jednak proste. Katarzyna Sokołowska wyznała, że razem z partnerem walczyli o dziecko pięć lat. W pewnym momencie zdała sobie sprawę, że jej marzenie o macierzyństwie może się nie spełnić.
- Moja historia zakończyła się sukcesem, też już w takim momencie granicznym. W mojej świadomości była myśl, że może będę musiała się pogodzić z tym, że tego dziecka nie będzie. Już miałam taki moment, trudny bardzo. Z tym musisz sobie poradzić sama - mówiła Sokołowska.
Zobacz także: Wszystko zaczęło się od randki w ciemno. Tak Katarzyna Sokołowska i Artur Kozieja odnaleźli swoją miłość
Zapytana także o to, przez ile prób zapłodnienia metodą in vitro przeszła, odpowiedziała:
- Po tym czasie, kiedy już cieszysz się z macierzyństwa... ja już nie wiem, czy to było trzy, cztery czy pięć razy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Sokołowska jest mamą Iwo Lwa
Po narodzinach synka Iwo Lwa życie Katarzyny Sokołowskiej zmieniło się o 180 stopni. Choć musiała ograniczyć nieco obowiązki zawodowe, jako mama jest przeszczęśliwa.
- Te pięć miesięcy mojego życia jest zupełnie inne. Pracuje dużo, ale z domu, nie prowadzę życia, jakie prowadziłam, bo się nie da. To kwestia decyzji - stwierdziła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
