#
Świat dopiero obiegły zdjęcia książęcej pary Cambridge, opuszczającej wraz z dziećmi samolot tanich linii lotniczych. Nim dolecieli do Szkocji, gdzie znajduje się posiadłość królowej Elżbiety II. Dziś rozpoczęli już w pełni wakacje. Gdyby nie byli następcami tronu, można byłoby pomyśleć, że są zwykłymi zjadaczami chleba.
W porównaniu z księżną Meghan i księciem Harrym wydają się i tak zwyczajni. Nawet jeśli nie ma mowy o żadnej rywalizacji, to właśnie Kate Middleton i William zyskali w oczach poddanych. Meghan i Harry'emu dostaje się za to, że po świecie latają prywatnym odrzutowcem – krótko mówiąc, mówią jedno, robią drugie. W końcu dopiero co walczyli ze zmianami klimatycznymi. William i Kate nie składali takich deklaracji, tym bardziej podobają się gawiedzi.
W Balmoral, ulubionym miejscu księżnej Diany, wakacje miała spędzić cała czwórka.
Wygląda na to, że się tam nie spotkają. Niedawno brytyjska prasa brukowa przekonywała, że Cambridge'owie są obrażeni na Sussexów i o wspólnym urlopowaniu nie ma mowy. Przesunęli swoje "wolne" w Szkocji, by uniknąć spotkania. Podobno zabolały ich komentarze młodszej pary o dzieciach, których chcą mieć maksymalnie dwoje – właśnie z powodów ekologicznych. Do tego Meghan Markle nie ozdabia okładki "Vogue'a", a Kate to zrobiła.
Zobacz także: Co sekundę na wysypisko trafia ciężarówka ubrań. Mania zakupów przerasta ludzi