Kenny Dunn od trzech lat nie tknął alkoholu. Pokazał, co się stało z jego ciałem
07.11.2019 14:41, aktual.: 08.11.2019 07:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
37-letni Amerykanin Kenny Dunn był alkoholikiem. Mężczyzna postanowił, że zerwie z nałogiem. Przez trzy lata dokumentował swoje postępy. – Pierwsze zdjęcie zrobiłem po 24 godzinach trzeźwości. Czułem się fatalnie, wyglądałem też źle, ale chciałem to uwiecznić, by nie zapomnieć – mówi w rozmowie z Bored Panda.
– Lubiłem pokazywać mojej rodzinie i przyjaciołom zdjęcia, aby pokazać zmianę – opowiada Kenny w rozmowie z serwisem Bored Panda. – Oczywiście byli sceptyczni, ponieważ ostatnie kilka lat terroryzowałem ich, kiedy byłem pijany. Na początku zachowywałem je dla siebie, ale robiłem selfie za każdym razem, gdy dostawałem nową monetę w programie AA – dodaje.
W rocznicę zerwania z nałogiem Dunn opublikował zdjęcie w portalu Reddit. Pod postem pojawiły się liczne komentarze osób, które pytały go o alkoholizm i o to, jak przestał pić. Niektórzy chcieli, by im pomógł, poradził. Posypały się gratulacje i podziękowania.
Dunn ujawnił, jak poważny stał się dla niego problem z piciem i do jakiego stanu doprowadził go nałóg. – Zacząłem pić na studiach. Stało się to prawdziwym problemem 10 lat temu. Zacząłem pić często i zawsze w nadmiarze. W pewnym momencie odkryłem, że po pierwszym drinku nie jestem w stanie kontrolować ilości wypitego alkoholu. W 2016 roku doszedłem do takiego stopnia, że upijałem się codziennie. Piłem 12–24 drinków dziennie i traciłem przytomność 3-4 razy w tygodniu – zdradził mężczyzna.
Zobacz także: Współuzależnienie partnerów. "Wynosiłam z nim nasze meble do lombardu, a potem je odkupywałam"
Dunn był świadomy problemu, ale nie wiedział, co robić. Stał w łazience, patrzył na siebie w lustrze i żałował, że nie jest pijany. – Czasami byłem po prostu obojętny na to, czy żyję, czy umarłem. Po prostu chciałem, żeby to się skończyło, więc sięgnąłem po pomoc – wspomina. Napisał do przyjaciela SMS-a, w którym wyznał, że ma problem i potrzebuje pomocy. Następnego ranka przyjaciel zabrał go na pierwsze spotkanie 12-stopniowego programu Anonimowych Alkoholików.
37-latek w ciągu trzech lat schudł 34 kilogramy i ani razu nie sięgnął po alkohol. – Jem zdrowo i trenuję. Moją ulubioną formą ćwiczeń jest joga. Te spotkania całkowicie zmieniły życie. Trzy lata trzeźwości, każdy dzień jest niesamowity – skwitował.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl