Mimo zajścia wielu zmian kulturowych, nadal boimy się wizyt u niektórych specjalistów. Chyba każdy odczuwa dyskomfort na myśl, że mógłby kiedyś usiąść na kozetce na przeciwko „lekarza od seksu”. Boimy się rozmów o seksie z przyjaciółmi, a co dopiero mówić o tym obcej osobie?
Mimo zajścia wielu zmian kulturowych, nadal boimy się wizyt u niektórych specjalistów. Wybierając się do psychologa czy psychiatry informujemy innych ogólnikowo, że idziemy po prostu do lekarza. Robimy to w obawie, że ktoś spyta się nas o szczegóły naszej wizyty. Istnieje wciąż, niestety, powszechne założenie, że wszelcy terapeuci to "specjaliści od czubków", z ich pacjentami coś musi być nie tak.
Kiedy wybrać się do seksuologa?
Ale psycholog, czy psychiatra nie będą od pierwszego naszego kroku w ich gabinecie doszukiwać się w naszym zachowaniu objawów choroby. Problemy z którymi zgłaszają się do nich pacjenci są niezliczone i nie są one obce żadnemu człowiekowi. Każdemu zdarza się mieć obniżony nastrój, cierpieć z powodu śmierci bliskiej osoby, mieć kłopoty z przełożonym w pracy. Są to normalne ludzkie sprawy, z którymi sami nie potrafimy się uporać.
Kiedy wybrać się do seksuologa?
Podobnie jest z wizytą u seksuologa. Jednak każdy odczuwa dyskomfort na myśl, że mógłby kiedyś usiąść na kozetce naprzeciwko „lekarza od seksu”. Boimy się rozmów o seksie z przyjaciółmi, a co dopiero mówić o "tych sprawach" obcej osobie. Co ona/on sobie o nas pomyśli?
Kiedy wybrać się do seksuologa?
A może mój problem jest głupi, albo beznadziejny? Ale nie ma problemów głupich, czy beznadziejnych. Każda rzecz, która sprawia, że czujemy się źle lub cierpimy, fizycznie czy psychicznie, jest istotna. Warto udać się do gabinetu specjalisty, by polepszyć jakość życia swojego oraz partnera.
Kiedy wybrać się do seksuologa?
Przykład: mężczyzna cierpi na przedwczesny wytrysk. Przez to cierpi także jego partnerka, ponieważ podczas trwającego krótko stosunku nie udaje jej się osiągnąć orgazmu. On wprawdzie osiąga seksualne spełnienie, ale jego cierpienia się nasilają, ponieważ nie może zaspokoić swojej partnerki. W takim wypadku zdecydowanie należy skonsultować się ze specjalistą, ponieważ taki problem może odbijać się na wielu sferach naszego życia: mogą pojawić się problemy z zasypianiem, kłopoty w pracy, w relacjach z bliskim.
Kiedy wybrać się do seksuologa?
Problemy z którymi możemy zjawić się w gabinecie seksuologicznym mogą być bardzo powszechne i należy o tym pamiętać. Nie ma znaczenia, czy jest to ból odczuwany podczas stosunku, problemy z osiągnięciem orgazmu czy lęk przed podejmowaniem współżycia seksualnego. Istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, że seksuologa zaskoczymy.
Kiedy wybrać się do seksuologa?
Co powiem jak wejdę do gabinetu? Jak się zachować? To pytania, które dręczą każdego przed wizytą w gabinecie seksuologicznym. Ale nie ma się czym martwić. Nie powinniśmy zaprzątać sobie głowy tym, że nie wiemy jak nazwać problem, co powiedzieć, że nastanie niezręczna cisza.
Kiedy wybrać się do seksuologa?
Jeżeli nie będziemy umieli o tym opowiedzieć lub po prostu będziemy czuli się niezręcznie, terapeuta zada nam najpierw szereg podstawowych pytań dotyczących na przykład naszego partnera, upodobań czy stosowanych przez nas środków antykoncpecyjnych.
Kiedy wybrać się do seksuologa?
Niektóre z pytań mogą się wydawać niestosowne, ale ich zadanie jest niezbędne do tego, aby postawić właściwą diagnozę. Jest to seria pytań, które zadaje się każdemu pacjentowi. Ważne jest, aby mówić prawdę. Jeśli celowo ukrywamy jakieś informacje, to terapia będzie nieskuteczna, nie będzie możliwe włączenie właściwej farmakoterapii czy zlecenie specjalistycznych badań.
Kiedy wybrać się do seksuologa?
To czego obawiamy się najbardziej to: a jak inni się dowiedzą? Nie ma takiej możliwości. Osoby prowadzące praktykę zawodową po studiach medycznych czy psychologicznych obowiązuje tajemnica zawodowa. Terapeuta może zostać ukarany za rozpowszechnianie informacji na temat pacjentów. Istnieją sytuacje, kiedy seksuolog może ujawnić dane zebrane podczas wywiadu. Dzieje się tak tylko i wyłącznie w przypadku, gdy sami o to prosimy lub podczas postępowania sądowego.