Klaudia El Dursi w letniej stylizacji. "Te spodnie znacznie więcej odkrywają, niż zakrywają"
Klaudia El Dursi kocha modę i ta miłość bez wątpienia znajduje swoje odzwierciedlenie w jej niecodziennych i bardzo odważnych stylizacjach. Ostatnio prowadząca "Hotel Paradise" zaprezentowała się w spodniach, które szczególnie przykuły uwagę internautów.
04.04.2022 | aktual.: 05.04.2022 08:42
Klaudia El Dursi jest w trakcie promocji piątego sezonu "Hotelu Paradise". W związku z tym niemal codziennie publikuje na Instagramie zdjęcia i relacje ze słonecznej Panamy. To właśnie tam nagrywa najnowsze odcinki kultowego już reality show stacji TVN.
Odważna stylizacja Klaudii El Dursi
Fotografie, którymi El Dursi dzieli się w swoich mediach społecznościowych są zawsze bardzo starannie przemyślane. Nie inaczej jest w przypadku ostatnich zdjęć, na których modelka pozuje w zjawiskowej, aczkolwiek niecodziennej stylizacji.
Była uczestniczka programu "Top Model" swoim wakacyjnym lookiem niemal natychmiast przyciągnęła uwagę ciekawskich internautów. Prowadząca "Hotel Paradise" zdecydowała się bowiem na haftowany top, który idealnie podkreśla jej perfekcyjnie wyrzeźbiony brzuch. Do tego dobrała oryginalne spodnie w stylu kowbojskim, które według wielu "znacznie więcej odkrywają, niż zakrywają".
"Mega, tylko nurtuje mnie pytanie, co z bielizną" - pisze jedna z internautek. "Te spodnie rozwaliły system", "Jak pięknie. Poproszę namiary na spodnie" - zachwycają się kolejne fanki celebrytki. "Te spodnie - petarda i sztos" - podsumowuje inna. A wam, jak podoba się najnowsza stylizacja Klaudii El Dursi? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.
Klaudia El Dursi i początki "Hotelu Paradise"
Przypomnijmy, że na początku 2020 r. El Dursi po raz pierwszy spróbowała swoich sił w roli prowadzącej.
- Gdy dostałam tę propozycję, ucieszyłam się i serdecznie podziękowałam producentom, że o mnie pomyśleli, ale nie przyjęłam jej. Nie wyobrażałam sobie, jak mogłabym przenieść swoje życie na trzy miesiące na drugi koniec świata. Przyszedł jeden e-mail, potem drugi, później zaczęłam odbierać telefony. Producenci nie chcieli się poddać i szukali różnych dróg dojścia do mnie. Ostatecznie za namową kilku osób pojechałam na spotkanie w Warszawie. No i ostatecznie, po długim namyśle, zgodziłam się. Tak naprawdę przekonał mnie do tego mój partner. (...) Gdybym podjęła inną decyzję, byłabym teraz na siebie bardzo zła - 33-latka przyznała w rozmowie z Onetem.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl