Blisko ludziKobiety rosną w siłę! Już dwie trzecie nastolatek uważa siebie za feministki

Kobiety rosną w siłę! Już dwie trzecie nastolatek uważa siebie za feministki

Kobiety rosną w siłę! Już dwie trzecie nastolatek uważa siebie za feministki
Źródło zdjęć: © 123RF

08.08.2017 15:42, aktual.: 09.08.2017 09:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Choć jest już rok 2017, feminizm wciąż bywa nazywany przez przeciwników równouprawnienia szkodliwą, agresywną fanaberią. Tymczasem najnowsze badanie pokazuje, że już 2/3 kobiet uważa siebie za feministki. Badacze nie mają wątpliwości: patriarchat ma się ku końcowi.

Kwieciste przemowy Emmy Watson i dziesiątek innych, mądrych i inspirujących kobiet, przynoszą efekty – kobiety zaczynają dostrzegać, że jeśli same nie wywalczą sobie swoich praw i nie będą walczyć ze szkodliwymi stereotypami dotyczącymi płci, nikt za nie tego nie zrobi. Najnowsze badanie agencji medialnej UM London pokazuje, że aż 2/3 młodych kobiet uznaje się za feministki.

Agencja przebadała 2 tys. mieszkanek Wielkiej Brytanii. Zapytano je między innymi, czy miano feministki do nich pasuje – "tak" odpowiedziało 46 proc. wszystkich kobiet, w tym aż 69 proc. tych w wieku 13-18 lat.

Duży odsetek kobiet identyfikujących się z feminizmem znajduje się również w grupie wiekowej 19-24. Aż 54 proc. z nich przyznało, że identyfikuje się z feminizmem. Nieco mniej, bo 44 proc. takich odpowiedzi było wśród 25-34 latków.

Badanie pokazało również, że 36 proc. pań w wieku powyżej 55 lat uważa siebie za feministki.

– To sugeruje, że młode kobiety dorastają w świecie, w którym nierówności są dla nich całkowicie niezrozumiałe – komentuje w rozmowie z "Broadly" Sophia Durani, współodpowiedzialna za badanie.

– Młodzi ludzie myślą w sposób dużo bardziej egalitarny niż kiedykolwiek. Puste hasło "girl power" mamy już za sobą, teraz rozmawiamy o równości, która jest normą. To przesunięcie może oznaczać, że patriarchat, który obserwowaliśmy w naszej kulturze przez tysiące lat, zmierza ku końcowi – tłumaczy Durani. Dla niej i dla wielu z nas świadomość, że mimo obecnych nierówności wyrasta nam całe pokolenie feministek, dla których równość płci jest czymś absolutnie normalnym i podstawowym, jest bardzo krzepiąca.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (41)
Zobacz także