Kobiety są w łóżku bardziej rozproszone od mężczyzn. Dlaczego?
Wydawałoby się, że jedyną rzeczą, na jakiej skupiamy się w trakcie stosunku seksualnego, jest czerpanie z niego jak największej przyjemności z seksu oraz osiągnięcie orgazmu. Okazuje się, że wcale tak nie jest. Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu z Lisbony pokazują, że kobiety podczas miłosnego zespolenia ze swoim ukochanym myślą o czymś zupełnie innym…
05.04.2013 | aktual.: 25.10.2018 14:19
Według najnowszych badań lizbońskich naukowców, opublikowanych w renomowanym czasopiśmie „Journal of Sexual Medicine”, najczęstszą myślą, powracającą obsesyjnie u kobiet w czasie seksu, jest … problem z wagą ciała. Aby uzyskać tę informację, przeprowadzono ankietę z udziałem 390 kobiet i 270 mężczyzn z dużych miast. Ankietowani mieli za zadanie odpowiedzieć na pytanie, jakie myśli przychodzą im najczęściej do głowy w trakcie stosunku seksualnego. 60 procent przepytanych kobiet oświadczyła, że w momencie zbliżenia najbardziej martwi je wygląd ich ciała.
Kobieca obsesja szczupłego wyglądu
Odpowiedzi ankietowanych kobiet zaskoczyły naukowców. Do tej pory psychologowie sądzili, że największym „zmartwieniem” w trakcie stosunku jest osiągnięcie satysfakcji seksualnej. Okazało się jednak, że wiele spośród nas w chwili zbliżenia nie myśli wcale o tym, co aktualnie robi, lecz analizuje w głowie swój wygląd. Badanie jest o tyle zaskakujące, ponieważ przeprowadzono je głównie na parach z długim stażem. Osoby, które brały w nim udział pozostawały w tych samych związkach przez co najmniej kilka lat, zdarzały się nawet pary z ponad dziesięcioletnim stażem.
„Wyniki badania nie byłyby zaskakujące, jeśli przepytalibyśmy kobiety często zmieniające partnerów, komentuje psycholog Patricia Pascal. Osoby nie pozostające w trwałych związkach są szczególnie wrażliwe na wygląd swojego ciała – aby się komuś spodobać, musimy atrakcyjnie wyglądać. W tym wypadku mamy jednak do czynienia z kobietami żyjącymi w ustabilizowanych związkach, znających dobrze swoich partnerów!” Psycholog nie ukrywa zatroskania faktem, że coraz więcej kobiet ma obsesję szczupłego wyglądu. „Myśląc w trakcie stosunku o tym, ile centymetrów mamy w talii, zabijamy nasze libido. Nie można odczuwać przyjemności w trakcie stosunku ani zachowywać się naturalnie podczas zbliżenia, jeśli zastanawiamy się, czy wyglądamy atrakcyjnie”, dodaje.
Specjalistka wskazuje, że tego typu myśli mogą być efektem pewnych zmian w naszym społeczeństwie. Pomimo że żyjemy w długotrwałych związkach, to mamy do siebie coraz mniejsze zaufanie, a relacje międzyludzkie charakteryzuje coraz większa lakoniczność: relacje panujące w związku po prostu się spłycają.
Oprócz naszego wyglądu w trakcie stosunku myślimy także o odchudzaniu. Część spośród ankietowanych przyznała, że w łóżku zdarza im się myśleć o zmianie lub zaostrzeniu diety. Ankietowanym zdarzało się także analizować w momencie miłosnych uniesień, czy dieta, którą wybrały jest rzeczywiście skuteczna i czy daje odpowiednie rezultaty.
Wygląd wziął więc górę nad przyjemnością. Dzięki badaniu udało się ustalić te części ciała, które wywołują u nas najwięcej kompleksów. Najbardziej więc martwi nas wygląd naszego brzucha, piersi oraz pośladków. To akurat nie dziwi. Są to nie tylko części ciała, na których najszybciej odkłada się tkanka tłuszczowa, ale jednocześnie są to miejsca erogenne, na których nasz partner najbardziej skupia się w momencie zbliżenia.
Jeden stosunek – ile to kalorii?
To, że kompleksy na temat naszego wyglądu przeszkadzają nam w trakcie stosunków jest jednak niczym w porównaniu z inną informacją, którą udało się uzyskać dzięki ankiecie. Okazało się, że część kobiet (około 7 procent) w trakcie stosunku myśli nie tylko o wyglądzie swego ciała, ale także o tym... ile kalorii spali podczas zbliżenia ze swoim partnerem. „Liczenie kalorii przerodziło się w prawdziwą obsesję, przyznaje Pascal. Te kobiety nie tylko sprawdzają zawartość kaloryczną każdego posiłku i uprawiają sport tylko po to, aby zrzucić kilka kilogramów, ale także podejmują decyzję o podjęciu współżycia ze względu na kalorie!” Podczas jednego stosunku spalamy około 200 kalorii. Dla kobiet, które mają obsesję na punkcie odchudzania jest to więc doskonała okazja do utraty wagi. Kalkulacja jest dość prosta: nie poszłam dziś na basen, więc zrekompensuję to sobie w łóżku. Tylko gdzie się podziały uczucia?
Męski kompleks
Jak się okazało, mężczyźni myślą o swoim wyglądzie w czasie seksu znacznie rzadziej niż kobiety. Tym samym są bardziej od pań skupieni na stosunku seksualnym i na czerpaniu z niego przyjemności. Mimo to, niektórzy z panów także zadeklarowali, że - podobnie jak ich partnerki - w chwilach intymnych myślą o swoim wyglądzie. Facetów martwił najbardziej wygląd ich brzucha oraz wielkość penisa.
Źródło: Cosmopolitan.fr Anna Loska (an/mtr), kobieta.wp.pl