"Kochajcie mnie mamo i tato". Dlaczego akceptacja jest tak ważna?

Wiele osób chwali nową kampanię społeczną, a my zapytaliśmy osoby homoseksualne i ich rodziców, czy taka kampania jest potrzebna i czy pomoże przekonać tych, dla których orientacja syna lub córki jest problemem, żeby zaakceptowali swoje dzieci w pełni.

Mężczyzna w depresjiMężczyzna w depresji
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aneta Malinowska

Jak wynika z raportu "Sytuacja społeczna osób LGBTA w Polsce", 88 proc. wyoutowanych nastolatków LGBT+ nie jest akceptowanych przez swoich ojców, a 75 proc. przez matki. Aż 70 proc. nastolatków LGBT+ ma myśli samobójcze. Dlaczego tolerancja jest taka trudna i czy prowadzona kampania "Kochajcie mnie mamo i tato" pomoże rodzicom zaakceptować dzieci LGBT?

Rodzice nie chcą znać Marcina

Marcin Węglarski 3 lata temu, gdy jeszcze był studentem, poinformował rodziców, że jest gejem. Od tego momentu rodzice nie chcą go znać. Dzisiaj mężczyzna mieszka 300 km od rodzinnego domu i układa sobie życie po swojemu. Z rodzicami, zgodnie z ich wolą, nie kontaktuje się. Oni z nim również.

- Wiedziałem, że może być problem, bo oboje są bardzo religijni i chyba dlatego nie umieli tego zaakceptować. Nie żałuję, bo kamień spadł mi z serca, jednak z drugiej strony, mimo że spodziewałem się, że ta rozmowa pociągnie za sobą konsekwencje, nie sądziłem, że aż takie. Dzisiaj, wiedząc, że nie zaakceptują mojej orientacji, nie mówiłbym nic – przyznaje w rozmowie z WP Kobieta Marcin. - Albo powiedziałbym tylko matce, może ona, gdyby ojciec nie wiedział, umiałaby mnie takiego zaakceptować. Nie wiem i już nigdy się nie dowiem. Była to moja decyzja i nie żałuję, jednak… - zawiesza głos Marcin.

Mężczyzna od lat leczy się na depresję i co jakiś czas korzysta z konsultacji psychologicznych.

- Całe życie wiedziałem, że jestem inny od chłopaków ze szkoły. Okupiłem to wielkim stresem i depresją, których konsekwencje ciągną się za mną do dzisiaj. Wielokrotnie miałem myśli samobójcze, całą masę lęków. W szkole mi dokuczano. Bycie nieakceptowanym jest wielkim dramatem – mówi Marcin i dodaje, że kampania jest potrzebna. – Brakuje w Polsce zrozumienia dla inności, brakuje tolerancji, uważam, że to świetna inicjatywa, aby zwrócić uwagę na ten problem.

Zaakceptowali syna geja

Do tego, że jest gejem przed 4 laty przyznał się rodzicom Jacek. Mężczyzna miał wtedy niecałe 20 lat.

- Były święta, wszyscy przy stole. Wykorzystałem okazję i powiedziałem, jak ze mną jest. Długo biłem się z myślami, czy powinienem im mówić. Jednak kiedy się zdecydowałem, nie było odwrotu – mówi Jacek.

Rodzice mężczyzny zaakceptowali fakt, że mają syna geja.

- Matka zrozumiała od razu i nie robiła problemu. Ojciec kilka miesięcy mielił to w sobie, ale dzisiaj wspiera mnie. Wszystko jest jak dawniej. Zawsze miałem dobry kontakt z rodzicami. Chyba dlatego nie było u nich problemu z tolerancją - wyznaje mężczyzna.

Jak zauważają Jacek i Marcin, wielu ich znajomych nie znajduje zrozumienia w rodzinach i w rodzicach.

- Wielu znajomych z kręgu LGBT+ musi się całe życie ukrywać, oszukiwać, żeby tylko rodzice się nie dowiedzieli – mówi Marcin Węglarski. - Wszyscy przez to cierpią. Ci za to, którzy zdecydowali się zrobić coming-out, podobnie jak ja, w wielu przypadkach okupili to przeogromnym stresem i zupełnym odrzuceniem przez osoby najbliższe.

Mówić czy nie mówić?

Reakcje rodziców na wiadomość o homoseksualnej orientacji dziecka są różne. Można się pokusić o stwierdzenie, że ile osób, tyle zachowań. Zatem mówić czy nie?

- Najczęściej warto powiedzieć najbliższym o swojej orientacji, gdyż jest ona częścią naszej tożsamości, jest częścią nas samych. Jednak do pierwszej rozmowy z rodzicami warto się dobrze przygotować, zastanowić się co i jakimi słowami chcielibyśmy powiedzieć. Możemy też zabrać ze sobą jakąś życzliwą nam osobę, która będzie nie tylko wsparciem, ale też "planem b", na wypadek złej reakcji rodziców -  podpowiada psycholog Marta Gruhn. - Podejmujmy się jednak tej rozmowy tylko wtedy, kiedy sami czujemy się na nią gotowi, bo to my będziemy ponosić ewentualne konsekwencje.

Życie w ukryciu, w ciągłej tajemnicy, jest bardzo trudne. A trzeba pamiętać, że dla każdego dziecka niezależnie od wieku ważna jest bezwarunkowa miłość i akceptacja ze strony rodziców.

- Dziecko powinno czuć, że niezależnie od tego, kim jest, jakie jest, jakie ma poglądy i jakie wartości wyznaje, nie zostanie przez rodziców odrzucone – mówi ekspertka. - Skutki odrzucenia przez rodziców są zazwyczaj katastrofalne. Odrzucenie niszczy poczucie własnej wartości i wiarę w siebie, rzutuje na budowanie relacji z innymi w przyszłości, wzbudzając lęk przed kolejnym odrzuceniem, a w konsekwencji przyczynia się do rozwoju depresji i innych zaburzeń psychicznych – dodaje Marta Gruhn.

Psycholog zauważa jednak, że jeśli relacje z rodzicami są trudne lub gdy rodzice cierpią z powodu poważnych problemów emocjonalnych, nadużywają alkoholu lub bywają agresywni, a konsekwencje ujawnienia się mogą wywołać skrajną reakcję, wtedy należy chronić siebie i najpierw zadbać o swoje bezpieczeństwo.

Mamo, tato jestem gejem

Jak pokazuje życie, reakcje rodziców na wiadomość, że dziecko jest homoseksualne, bywają bardzo różne.

Katarzyna Małek, której 18-letni jest gejem, powiedziała w rozmowie z WP Kobieta, że pierwszą jej reakcją była myśl, że nareszcie wydusił to z siebie.

- Poczułam i ulgę i strach. Wcześniej była gra pozorów. Syn udawał. Ja się domyślałam, ale nigdy nie zapytałam. Uważam, że to bardzo osobista sprawa i nie miałam prawa zadawać tak trudnych pytań. Tak że to wyznanie syna przyniosło mi sporą ulgę. Patrząc na brak tolerancji w naszym kraju, zaczęłam się bardziej o syna bać - mówi kobieta. - Teraz cieszę się, że ta kampania została zainicjowana. Być może odmieni świadomość chociaż jednego albo kilku rodziców– mówi w rozmowie z nami.

Jednocześnie Katarzyna dodaje, że poznanie prawdy nie było dla niej bezbolesne. - Z jednej strony ulga i strach, z drugiej świadomość, że nigdy nie zostanę babcią, a co ludzie i rodzina powiedzą? Masa pytań się pojawiła. Musiałam odbyć terapię psychologiczną. Trafiłam na spotkania z rodzicami innych dzieci LGBT+. To wszystko bardzo mi pomogło. Dziś, po 3 latach, mogę powiedzieć, że akceptuję w pełni syna i nie jest to już dla mnie problemem, ale musiałam to przetrawić - wyznaje.

Kobieta długo zastanawiała się, czy to może nie jej wina. - Wychowywałam syna sama. Zaczęłam się zastanawiać, czy to nie wpłynęło na jego orientację i dlatego skorzystałam z terapii psychologicznej - dodaje.

Zupełnie innym rodzicem okazał się Rafał, ojciec 19-letniego homoseksualisty, który mówi o synu "zboczeniec". Mężczyzna nie zaakceptował orientacji syna. Wyrzucił go z domu i nie chce go znać. Mężczyzna przyznaje, że wolałby nie wiedzieć i żyć w nieświadomości.

– Gdy syn powiedział mi, że jest gejem, wstąpiło we mnie zło. Od tamtej pory się nie widzieliśmy. Nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Oczywiście żałuję, że nie mam już syna, ale dokąd nie znormalnieje, nie jestem w stanie zaakceptować, tego, kim jest. To, co mnie spotkało, takie dziecko jest moją największą porażką i upokorzeniem – dodaje Rafał. - Wstydzę się za niego i za siebie.

– Dla ojca homoseksualność syna może podważać jego własną męskość, poczucie sprawstwa i wychowawczego sukcesu – dodaje ekspertka.

Jak zatem rodzice powinni reagować na takie wiadomości?

Psycholog zaznacza, że reagować należy spokojnie. Rodzice powinni dać dziecku wsparcie, akceptację i poczucie bezpieczeństwa. - Pamiętajmy, że informacja o orientacji naszego dziecka nie zmienia nic w naszej relacji z nim, ani w samym dziecku, wciąż jest tą samą osobą, ukochanym synem albo córką – mówi psycholog Marta Gruhn.

Jednocześnie specjalistka dodaje, że rodzicom często trzeba dać czas, aby zaakceptowli fakt odmiennej orientacji swojego dziecka.

- Pamiętajmy , że zaakceptowanie swojej własnej orientacji seksualnej jest często ogromnym wyzwaniem, nie oczekujmy więc, że rodzicom przyjdzie to ławto. Dajmy im czas na oswojenie się z tą myślą – dodaje ekspertka.

Olga Łakomska walczy z białaczką. Przez ostatnie siedem lat pracowała jako ratowniczka medyczna

Wybrane dla Ciebie

Chce wynająć swój dom. "Zima na Krecie to przepiękna wiosna"
Chce wynająć swój dom. "Zima na Krecie to przepiękna wiosna"
Miał myśli samobójcze. "Chwytałem za różaniec"
Miał myśli samobójcze. "Chwytałem za różaniec"
Jest żoną Rosjanina. Mówi, jak wojna wpłynęła na ich małżeństwo
Jest żoną Rosjanina. Mówi, jak wojna wpłynęła na ich małżeństwo
Skomentowała atak rosyjskich dronów. Wystarczył napis
Skomentowała atak rosyjskich dronów. Wystarczył napis
59 lat pracy i taka emerytura. Otwarcie mówi o swoim budżecie
59 lat pracy i taka emerytura. Otwarcie mówi o swoim budżecie
Skończyła 76 lat. "Zostałam sama i gadam do siebie"
Skończyła 76 lat. "Zostałam sama i gadam do siebie"
Nie urodziła się w Polsce. Przez lata ukrywała swój akcent
Nie urodziła się w Polsce. Przez lata ukrywała swój akcent
Jest na Karaibach. Tak komentuje sytuację z dronami nad Polską
Jest na Karaibach. Tak komentuje sytuację z dronami nad Polską
Remontował domy w "NND", ale nagle zniknął. Tak żyje dziś
Remontował domy w "NND", ale nagle zniknął. Tak żyje dziś
Była w wieży, gdy uderzył samolot. Cudem uniknęła śmierci
Była w wieży, gdy uderzył samolot. Cudem uniknęła śmierci
Stanęła na ściance. Gdy się odwróciła, zrobiła furorę
Stanęła na ściance. Gdy się odwróciła, zrobiła furorę
Cudem ocalała z WTC. Później żałowała, że przeżyła
Cudem ocalała z WTC. Później żałowała, że przeżyła