"Zostałam oszukana". Historie kobiet, których mężowie okazali się gejami
22.03.2021 17:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Nie przypominam sobie, żeby mój mąż inicjował seks ze mną – wspomina Marzena. Podobne spostrzeżenia ma Agnieszka, która po 8 latach małżeństwa dowiedziała się, że jej ukochany lubi bliskie spotkania z mężczyznami.
2 mln gejów na świecie decyduje się na małżeństwa z kobietami. 63 proc. z nich zamierza nie ujawnić swojej orientacji żonom. 85 proc. takich małżeństw mimo wszystko zakończy się rozwodem – tak wynika z badań amerykańskiej organizacji PFLAG (Parents, Families and Friends of Lesbians and Gays).
On, ona i jego przyjaciel
W takiej sytuacji znalazła się Marzena [nazwisko do wiadomości redakcji], która przez 5 lat była żoną geja i nie miała pojęcia, że jej mąż przez cały ich związek prowadził podwójne życie.
- Od początku było jak w bajce. Ja z moim pragnieniem posiadania normalnej rodziny, byłam idealną kandydatką na królewnę w jego wymyślonym królestwie. Oszukiwał mnie przez 7 lat znajomości – wyznała w rozmowie z WP Kobieta Marzena.
Kobieta wyszła za mąż, gdy miała 26 lat. Pochodziła z rodziny mocno dysfunkcyjnej, więc gdy pojawił się on – przystojny, czarujący, kilka lat starszy, z pozycją, pieniędzmi i uczuciami do niej – przepadła. Wszystko świetnie się układało do czasu, gdy zajrzała do komputera męża i znalazła wiadomości od jego wspólnika i erotyczne zdjęcia. To był cios poniżej pasa.
Marzena przez miesiąc nic nie mówiła. Przepłakała wiele nocy. Od tego zdarzenia zupełnie inaczej patrzyła na męża.
- Zdałam sobie sprawę, że nie przypominam sobie ani jednego razu, kiedy to on zainicjował seks. Uświadomiłam sobie, że nigdy nie zwracał uwagi na mój wygląd, strój, bieliznę. Jeśli cokolwiek we mnie komplementował to tylko oczy - przypomina sobie Marzena.
- Gdy szykował się na kolejny "służbowy wyjazd", oczywiście ze wspólnikiem, zapytałam, co ich łączy - mówi kobieta. - Nie chciał się przyznać. Zrobił mi pierwszą wielką awanturę. Wyzwał mnie od idiotek i uderzył. Poczułam się wtedy zerem. Poczułam do siebie i do niego ogromne obrzydzenie.
Rozstanie było trudne, tym bardziej że mąż początkowo zapewniał, że mimo wszystko ją kocha. Jednak po kilku tygodniach wyjawił, że faktycznie on i jego wspólnik są w związku od dłuższego czasu. Przyznał, że od zawsze bał się ujawnić i dla niepoznaki wszedł w związek z nią.
- Byłam tylko "tarczą ochronną", żeby nikt nie poznał prawdy o nim. Tylko po to byłam mu potrzebna. Strasznie to przeżyłam, zwłaszcza że ja naprawdę go kochałam – wyznaje kobieta.
Marzena zapłaciła wysoką cenę za związek z gejem. Przeszła załamanie nerwowe, depresję i długą psychoterapię. Teraz, po 5 latach od rozwodu, stara się ułożyć sobie życie od nowa. Jednak jest to dla niej bardzo trudne. Nie potrafi zaufać.
Były mąż Marzeny wyjechał z partnerem-wspólnikiem z Polski. Dziś żyją razem, szczęśliwie i z dala od kraju.
"Nie zamierzam się z nim rozwodzić"
Zupełnie inaczej na wiadomość o tym, że mąż nie jest hetero, zareagowała Agnieszka. Kobieta od 15 lat jest w małżeństwie z biseksualistą, który wybiera bliskie spotkania z mężczyznami. Ona jednak od męża nie odeszła.
- Nie zamierzam się z nim rozwodzić. Mamy dziecko i wspólne interesy. Rozwód w naszej sytuacji nie byłby dobry dla nikogo. Zwłaszcza że mój partner jest świetnym ojcem – mówi w rozmowie z WP Kobieta.
O tym, że jej mąż spotyka się z mężczyzną, Agnieszka dowiedziała się 7 lat temu.
- Unikał seksu ze mną. Inicjatywa zbliżeń nigdy nie wychodziła od niego. Ciągle miał spotkania, sprawy na mieście. Podejrzewałam, że ma kochankę. Prawda okazała się gorsza – wspomina kobieta. – Gdy któregoś wieczoru wrócił pijany, zajrzałam w jego komórkę. Spodziewałam się, że znajdę coś, co potwierdzi moje przeczucia - dodaje. Agnieszka w telefonie męża znalazła wiadomości od dwóch mężczyzn i sporo gejowskich zdjęć.
Agnieszka długo myślała co zrobić. Odejść? Zostać? Mówić rodzinie i znajomym, czy zachować to dla siebie? Oboje zdecydowali, że dla dobra syna spróbują nadal mieszkać i pracować razem.
- O wspólnym seksie nie ma od tamtego czasu mowy. Obrzydza mnie to do dzisiaj. Jednak ponieważ przyjaźnimy się, łączy nas już ponad 20 lat związku, to może dlatego łatwiej nam przeboleć brak wspólnego seksu – przyznaje Agnieszka i dodaje: - Mąż przyznał, że zależy mu na mnie i na rodzinie, ale zawsze czuł, że pociągają go też mężczyźni. Nie chciał i nie umiał zrezygnować ani ze mnie, ani z partnera. Teraz jest ze mną. Z tamtym przyjacielem spotyka się od czasu do czasu. Od lat z tym samym.
Po 3 latach kobieta znalazła pocieszenie w ramionach kochanka. Dziś nie ma też żalu do męża.
Małżeństwo z gejem
Według badań psychologicznych geje najczęściej wybierają kobiety niezbyt useksualnione, marzące o domu i rodzinie, często niepotrzebujące intymnych relacji z mężczyznami. Jak się okazuje, takie związki mają szansę trwać dość długo i całkiem dobrze funkcjonują. Jak potwierdza historia Agnieszki, takie pary sprawnie się komunikują, wspierają, kobieta nie wymaga wielkich emocji, ale docenia zaangażowanie mężczyzny w wychowanie dzieci. Seks w takich układach staje się sprawą drugorzędną.
Zobacz także: Bezradność i walka o przetrwanie zadłużonych Polek. Lepiej być bezrobotną niż podjąć pracę?
Życie po zdradzie
Jednak spoglądając na historię Marzeny i analogiczne sytuacje, coming-out miłości życia często boli bardziej niż zdrada. Nie ma tu miejsca na przekucie smutku i rozżalenia w złość, która w takich sytuacjach działa oczyszczająco.
- Tracisz ukochaną osobę i w żaden sposób nie możesz z tym walczyć. Nie możesz nic zrobić. Kobieta w takiej sytuacji czuje się oszukana, zszokowana – potwierdza Alicja Stankiewicz, psycholożka i psychoterapeutka Kliniki PsychoMedic. - Jeżeli kobieta padła ofiarą zdrady, to towarzyszą jej smutek i żal. I tylko od niej zależy, co z tym zrobi, czy zostanie w tym związku, czy też od razu wystawi walizki mężczyzny za drzwi.
Jednocześnie psycholożka zauważa, że być może najlepszym sposobem, aby powrócić do normalnego życia po takiej zdradzie, jest praca z psychoterapeutą. - Należy obejrzeć, co się wydarzyło, zrozumieć i nabrać siły na dalsze życie. Myślę, że w tym kontekście, zwłaszcza gdy kobieta postanawia rozstać się z partnerem, ważne jest to, jaka historia stoi za nią, jakie ma ona myśli na temat zaufania do ludzi i mężczyzn. I nad tym należy pracować na psychoterapii, aby mogła w przyszłości zbudować inny satysfakcjonujący dla siebie związek – dodaje specjalistka.