Blisko ludziKolejne doniesienia o tragedii w Turcji. Pojawiło się ważne nagranie

Kolejne doniesienia o tragedii w Turcji. Pojawiło się ważne nagranie

Niedawno ujawniono sprawę z 2018 roku z Turcji. Podczas rodzinnej wycieczki w przepaść wpadła 32-letnia kobieta w 7. miesiącu ciąży. Wiele wskazywało na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. Jednak po pewnym czasie wyszło na jaw, że winnym śmierci kobiety był jej mąż, który liczył na wypłatę sporego odszkodowania.

Zdjęcie wykonane na chwilę przed tragedią.
Zdjęcie wykonane na chwilę przed tragedią.
Źródło zdjęć: © Facebook.com

32-letnia Semra Aysal nie przeczuwała niczego złego, gdy wybrała się z mężem Hakanem na wycieczkę do Butterfly Valley w mieście Mugla. Małżeństwo przysiadło na klifie, aby odpocząć, a także wykonali wspólnie kilka zdjęć. Według późniejszych ustaleń śledczych 40-letni Hakan chciał mieć pewność, że będą sami i w odpowiednim momencie zepchnął żonę. Niedługo przed zdarzeniem wykupił ubezpieczenie o wartości 400 tys. lirów (około 200 tys. złotych).

Nagranie z feralnego zdarzenia

Niedługo po wszczęciu postępowania przeciwko Hakanowi na policję zgłosił się zaniepokojony turysta. Przekazał on funkcjonariuszom nagranie zarejestrowane chwilę przed tragicznym wypadkiem ciężarnej kobiety. Na filmie widać wyraźnie, jak Aysal trzyma za rękę żonę i pomaga jej zejść z klifu. Następnie schodzą w dół stromego zbocza – para przystanęła za skałą i patrzyła wprost na morze.

Według doniesień "The Sun" policja zdecydowała o wykorzystaniu tego materiału w dalszym śledztwie. Tureccy funkcjonariusze odkryli zdjęcie "pogrążonego w żałobie" Hakana, który pozował na tle klifu, gdzie zginęła jego żona, podpisując zdjęcie "Miejsce, które niegdyś było moim rajem, utraciło słońce".

Według śledczych, Hakan Aysal dokładnie przemyślał swoje działanie i dobrze wszystko zaplanował. Ujawniono, że zaraz po śmierci żony 40-latek złożył wniosek o wypłatę ubezpieczenia, ale jego prośba została odrzucona po ujawnieniu wstrząsających informacji.

Jak przyznał brat ofiary Naim Yolcu, jego siostra była przeciwniczką kredytów. Jednak po jej śmierci wyszło na jaw, że Hakan w jej imieniu zaciągnął trzy pożyczki. Oskarżony do tej pory nie przyznaje się do winy i twierdzi, że usłyszał jedynie za swoimi plecami krzyk żony, ale jej nie popchnął.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (146)