Koniec z chudymi modelkami na wybiegach. Nastąpił przełom w świecie mody
Na chwilę przed oficjalnym rozpoczęciem światowych tygodni mody najpotężniejsze koncerny modowe Kering i LVMH zapowiedziały wprowadzenie nowych zasad współpracy z modelkami. Regulacje są odpowiedzią na krytykę, że branża mody promuje praktyki związane z zaburzeniami odżywiania.
07.09.2017 | aktual.: 07.09.2017 19:39
Gucci, Celine, Saint Laurent, Louis Vuitton i Dior to marki, które zobowiązały się zakończyć współpracę z bardzo chudymi modelkami. Według nowych zasad modelki będą musiały mieć rozmiar większy niż francuskie 32, odpowiadające brytyjskiej szóstce i amerykańskiemu rozmiarowi zero. Pracę dostaną zatem modelki, które mają rozmiar 34 i większy. Wprowadzono również minimalny rozmiar dla mężczyzn, jest nim 44.
Marka Louis Vuitton (wchodząca w skład LVMH) została skrytykowana za sugestie, że jedna z modelek powinna schudnąć. BBC przypomina, że sprawa dotyczyła duńskiej modelki Urlikke Hoyer. Dziewczyna miała usłyszeć sugestię, że powinna się odchudzić przed pokazem. Firma zaprzeczyła tym doniesieniom.
Nowe regulacje zabraniają również zatrudniania modelek poniżej 16. roku życia w kampaniach promujących ubrania dla dorosłych. Modelki między 16. a 18. rokiem życia nie będą mogły pracować w godzinach nocnych (od 22 do 6) ani zostawać na planie sam na sam z fotografem lub osobą z produkcji. W przypadku sesji, w których w grę będzie wchodziła nawet częściowa nagość, wymagana będzie pisemna zgoda rodzica lub prawnego opiekuna. Do dyspozycji wszystkich modelek ma być zawsze terapeuta lub psycholog. Zarówno Kering, jak i LVMH będą pracować tylko z modelkami, które przedstawią zaświadczenie lekarskie o możliwości podjęcia takiej pracy.
– Szanowanie godności wszystkich kobiet zawsze było moim osobistym celem i priorytetem. Poprzez ustanowienie niniejszych zasad i nasze zobowiązanie do przestrzegania ich, kolejny raz podkreślamy znaczenie tej ważnej wartości – powiedział François-Henri Pinault, prezes firmy Kering.
Nowe zasady mają wejść w życie jeszcze w tym miesiącu. Jeśli wierzyć oświadczeniu prezesa Kering, jest duża szansa, że zaczną obowiązywać już przed paryskim tygodniem mody.
Wspomniane regulacje to kolejny duży krok w kierunku promowania zdrowego i realistycznego obrazu kobiecego ciała. Przypomnijmy, że w maju tego roku Francja wprowadziła nowe prawo, które ma chronić modelki oraz czytelniczki magazynów kobiecych. Zgodnie z przepisami dziewczyny chcące pracować w branży mody będą musiały przedstawić zaświadczenie od lekarza potwierdzające możliwość wykonywania tego zawodu. Kolejny zapis dotyczył wyretuszowanych zdjęć, które będą musiały być specjalnie oznaczone. Naruszenie zapisów grozi wysoką grzywną. Za zatrudnianie do promocji swoich kolekcji bardzo chudych modelek, firmy mogą być obciążone karą materialną do 75 tys. euro, a ich szefom może grozić nawet półroczne więzienie. Jak podaje Agencja Reutera, w 2013 roku zakaz współpracy z bardzo chudymi modelkami wprowadził Izrael.
Na przestrzeni ostatnich lat doszło do kilku afer związanych z pokazywaniem w reklamach niezdrowo wyglądających modelek. Za przykład może służyć głośna kampania Yves Saint Laurent z 2015 roku. Rok później brytyjska organizacja ASA zakazała emisji kontrowersyjnej reklamy Gucci z udziałem kolejnej wychudzonej dziewczyny.
Istnieje nadzieja, że restrykcje wprowadzone w we Francji, a teraz w koncernach Kering i LVMH, położą kres skandalicznym zachowaniom pracodawców wobec modelek. Mowa oczywiście o zatrudnianiu nieletnich dziewczyn, narzucaniu ścisłych diet czy pozbawianiu modelek jakichkolwiek posiłków na planie. Tego typu praktyki często prowadziły do zaburzeń odżywiania i depresji wśród młodych kobiet. Cieszymy się, że wielkie spółki podejmują tego typu działania i liczymy na to, że w ślad za nimi podąży cała światowa branża mody.