Kontrowersyjny poradnik o seksie dla muzułmanów przełamuje tabu
O Widad Lutah Arabowie usłyszeli w 2009 roku, kiedy wydała poradnik seksualny
dla muzułmańskich małżonków "Top secret". Książka wywołała burzę, łamiąc tabu milczenia na temat
seksu wśród muzułmanów, choć autorka ściśle trzyma się zaleceń szariatu i Koranu.
02.04.2013 | aktual.: 02.04.2013 22:23
O Widad Lutah Arabowie usłyszeli w 2009 roku, kiedy wydała poradnik seksualny dla muzułmańskich małżonków "Top secret". Książka wywołała burzę, łamiąc tabu milczenia na temat seksu wśród muzułmanów, choć autorka ściśle trzyma się zaleceń szariatu i Koranu. Autorka w marcu bieżącego roku po raz drugi znalazła się na liście najbardziej wpływowych kobiet świata arabskiego ogłoszonej przez magazyn "Arabian Business".
W książce porusza najróżniejsze zagadnienia pożycia intymnego małżonków, podpierając się Koranem, zaleceniami islamskiego prawa, czyli szariatu, i nauczaniem islamskich mędrców. "Czy wolno małżonkom kąpać się razem?", "Czy wolno małżonkom całować wszystkie części ciała?", "Czy seks analny jest dozwolony?" - na te i inne pytania odpowiada "Top secret".
Zanim Lutah wydała swoją książkę, uzyskała aprobatę od wiceprezydenta i premiera Zjednoczonych Emiratów Arabskich, szejka Muhammada ibn Raszida al-Maktuma, który wyznaczył ją jako pierwszą i jedyną do tej pory kobietę doradcę rodzinnego w sądzie. Imam Dubaju też był przychylny, gdyż autorka potępia w książce to, czego Koran zabrania, a pomaga w utrzymaniu kultury i tradycji swojego kraju. Ostrzegł jednak, że "Top secret" może spotkać się z niezrozumieniem w społeczności islamskiej.
Nie przypadkiem książka została ocenzurowana w Arabii Saudyjskiej, a autorka została oskarżona o bluźnierstwo. Niektórzy grozili jej śmiercią. Nazywano ją "agentką Ameryki i Izraela", o czym Lutah mówiła w wywiadzie dla "Arabian Business" w kwietniu 2010 roku.
"Nie dziwię się, że na ogół kobiety unikają tych tematów. Nasza mentalność jest inna, ale to dobry znak, że takie książki jednak pojawiają się na półkach" - powiedziała PAP mieszkająca w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Egipcjanka.
Pomysł napisania islamskiego poradnika seksu narodził się w 2006 roku, gdy okazało się, że coraz więcej kobiet przychodzi do Lutah ze swoimi problemami małżeńskimi. Dzięki wywiadowi, którego udzieliła telewizji Al-Arabija. ludzie dowiedzieli się, że jest ktoś, z kim mogą na tematy seksu rozmawiać. Wydanie książki nie było jednak łatwe. Ministerstwo sprawiedliwości, w którym autorka do dziś pracuje, odmówiło opublikowania "Top secret". Widad Lutah zrobiła to własnym sumptem a książka stała się bestsellerem i została przetłumaczona na język angielski.
Młodzi Arabowie mają ambiwalentne podejście do książki Lutah. Jeden z nich powiedział PAP, że książka mu się podobała, ale on swojej żonie nie dałby jej do czytania. Kobiety wyrażają bardziej przychylne opinie.
"To dobrze, że młodzież może czytać takie poradniki. Ze świętych słów Koranu już od dawna wiadomo, że pewne zachowania są szkodliwe. Nie było wtedy AIDS. Ludzie żyli w zamkniętych klanach. Nie było obcych. My jesteśmy bardzo gościnni, ale musimy chronić swoją tradycję poprzez religię" - powiedziała PAP studentka uniwersytetu z ZEA.
Widad Lutah planuje wydanie drugiej części książki "Top secret" i całej serii o edukacji seksualnej dla wszystkich grup wiekowych, zaczynając od przedszkolaków. Drugi tom "Top secret" jest poświęcony stosunkom homoseksualnym. Teraz autorka oddała go do cenzury rządowej, czyli do szejka i imama.
(PAP/ma)