ModaKoperta na wesele zamiast prezentu. Para młoda poprosiła o pieniądze

Koperta na wesele zamiast prezentu. Para młoda poprosiła o pieniądze

Na stole czwarte żelazko, obok piąty z rzędu odkurzacz. Dawanie prezentów na ślub było standardem jeszcze 20 lat temu, ale teraz pary młode zamiast sprzętów domowych i dekoracji wolą pieniądze do ręki. Niektóre proszą o nie wprost, co nie wszystkim się podoba.

Koperta na wesele zamiast prezentu. Para młoda poprosiła o pieniądze
Źródło zdjęć: © 123RF
Agata Porażka

Zaproszenie na wesele

Gdy Paulina dostała zaproszenie na wesele, od razu zwróciła uwagę na obrazki, które przyszła panna młoda dołączyła do kartki. Na jednym z nich były przekreślone kwiaty i strzałka skierowana w stronę butelki. Na drugim – przekreślony prezent i naszkicowana koperta obok.

– Za wesele płacili rodzice, więc wyglądało to tak, jakby młodzi chcieli sobie dorobić na samej imprezie – opowiada Paulina. – Jakby to był dla nich biznes.

Przyjęcie zorganizowano na 200 osób na Mazowszu. Goście bawili się do rana w szalonych rytmach weselnej kapeli, po czym zebrali się do domu dopiero następnego dnia o zmierzchu. Paulina podsumowała całe przyjęcie jako klasyczną polską potańcówkę.

– Samo wesele niczym się nie wyróżniało – opowiada dziewczyna. – Zostaliśmy tam zaproszeni, bo panną młodą była siostra mojego chłopaka, więc od samego początku planowaliśmy dać trochę więcej pieniędzy. Ale gdy zobaczyłam ten znaczek z kopertą i przekreślonym prezentem, poczułam się tak, jakby zaprosili nas tam głównie dla prezentu. Jakby chcieli po prostu zarobić na imprezie.

Impreza biletowana

Wojciech S. Wocław, założyciel Polskiej Szkoły Etykiety, w rozmowie z WP Kobieta tłumaczy, żebyśmy zastanowili się, czy skupianie się na pieniądzach jest na pewno dobrą drogą. Według eksperta zbliżamy się w ten sposób o krok do zrobienia z wesela imprezy biletowanej.

– Słyszałem już o takich zamiarach. Logika byłaby taka: skoro nie dajemy już prezentów, które ułatwiają start, skoro nie ryzykujemy wręczania jakichkolwiek przedmiotów, bo obawiamy się, że nie trafimy w czyjś gust, skoro przeliczamy wartość koperty na liczbę osób, z którymi wybieramy się na wesele, to czy nie łatwiej byłoby sprzedawać bilety? W cenie selfie z młodą parą, catering, napoje alkoholowe i bezalkoholowe, potańcówka. Nie na tym to powinno polegać. Nie róbmy z imprez urodzinowych czy weselnych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością – dodaje.

Finansowy wierszyk

Michalina, podobnie jak Justyna, również spotkała się z prośbą o przyniesienie na wesele pieniędzy zamiast prezentów. Para młoda uzasadniła to tym, że mają już wszystko, czego potrzebują. Pieniądze będą mogli wydać na bieżące wydatki i podróż poślubną, w którą chcieli się udać do Azji.

– Gdy dostaliśmy zaproszenia, wypadła z nich karteczka z krótkim wierszykiem – opowiada Michalina. – Para młoda zażyczyła sobie w nim, abyśmy dali im pieniądze w kopertach. Znam ich długi czas i wiem, że nie mieli nic złego na myśli, jednak skończyło się tym, że większość gości dała im i prezenty, i pieniądze, bo tak wypadało – dodaje dziewczyna z żalem.

Podobnie czuła się Magdalena, gdy padła prośba o przyniesie na wesele pieniędzy. Kobieta powiedziała, że pójdzie na imprezę z takim zaproszeniem, ale niesmak pozostanie.

– To tak, jakby para młoda zaprosiła mnie dla prezentu. To ode mnie powinno zależeć, co im dam, a takie narzucanie z góry jest dla mnie nie w porządku. Prezenty mają być przecież tylko dodatkiem do wesela.

"Zamiast piętrzyć się na stercie niechaj zmieszczą się w kopercie"

Na jednej z internetowych grup zadaliśmy pytanie, czy takie sytuacje zdarzają się często.

"Ślub organizujemy sami, nie chcemy prezentów, które nie przypadną nam do gustu" – pisze jedna z kobiet. "A jeżeli ktoś ma życzenie coś dać, to chcemy, żeby to były pieniądze, bo wtedy sami zdecydujemy, co z nimi zrobimy. Część par młodych zbiera na samochód, na dom... Bo po co komu 3 zestawy garnków, 4 żelazka?"

Kolejna osoba dodaje, że to już nie te czasy, że prezenty z wesela wyposażały dom nowożeńcom. Każdy ma inny gust i inne potrzeby.

Dobre maniery a praktyczność

Dawanie gościom karteczek z prośbą o pieniądze w kopercie komentuje Adam Jarczyński, dyrektor generalny Polskiej Akademii Etykiety i Savoir-Vivru, a także autor książek o dobrych manierach.

– Z perspektywy konserwatywnego podejścia proszenie o prezent w jakiejkolwiek formie jest nie na miejscu – tłumaczy. – Osoba nosząca się z zamiarem obdarowania sama powinna zdecydować o tym, w jakiej formie powinien być ten prezent. Rozumiem jednak podejście pragmatyczne i osoby, które nie chcą dostać niepraktycznego prezentu, z którego nie będą mogły korzystać.

– Zdroworozsądkowo nasuwa się myśl, by w takiej sytuacji delikatnie wskazać gościom kierunek działania – kontynuuje. – Bezpośrednio powiedziane: "słuchajcie, zbieramy na wakacje lub na nową pralkę, tu jest numer konta" nie jest rzeczą taktowną czy zgodną z klasyką dobrych manier. Nie powinno się wskazywać konkretnego oczekiwania - dodaje.

Ekspert wyjaśnia także, że bardzo ważne jest to, by znaleźć złoty środek. Według niego jest to miejsce na dyplomatyczną rolę świadków, którzy mogą zająć się tym tematem i zasugerować gościom, co mogłoby sprawić parze młodej największą radość, z czego mogliby mieć największy użytek. Nie na zasadzie, że to jest obowiązek, czy oczekiwanie, a bardziej podpowiedź, jeżeli wciąż zastanawiamy się nad prezentem.

– Jest to działanie trochę dookoła, wymagające większego zaangażowania. Pamiętajmy jednak, że wesele nie jest od prezentów. One zależą od dobrej woli osób, które na nie przychodzą - wyjaśnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (758)