Kostium bikini - nasz sprzymierzeniec czy wróg?
Będąca wakacjach każdy daje upust swojemu drugiemu „ja”. Często dajemy ponieść się wszelkim gorącym rytmom , które słyszymy z głośników hotelowych i na plażach. Wtedy nawet gdy leżymy plackiem na leżaku, biodra poza naszą kontrolą zaczynają falować. I bardzo dobrze, że tak się dzieje. Każda z nas jest wtedy bardziej kobieca bez względu na to jak wyglądamy i jak się zachowujemy na co dzień.
07.07.2010 | aktual.: 13.08.2010 15:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Będąca wakacjach każdy daje upust swojemu drugiemu „ja”. Często dajemy ponieść się wszelkim gorącym rytmom , które słyszymy z głośników hotelowych i na plażach. Wtedy nawet gdy leżymy plackiem na leżaku, biodra poza naszą kontrolą zaczynają falować. I bardzo dobrze, że tak się dzieje. Każda z nas jest wtedy bardziej kobieca bez względu na to jak wyglądamy i jak się zachowujemy na co dzień.
Moda w tym sezonie na stroje kąpielowe jest bardzo konkretna. Kwiaty i kolory landrynkowe są najsilniejszymi z trendów. Jest też sporo zakładek i falbanek. Trzeba mieć też świadomość, że nie każda z nas w takim zestawie będzie wyglądała równie atrakcyjnie.
Powiedzmy sobie szczerze, że kwiatki i falbanki to domena bardzo młodych dziewczyn i to takich, które są posiadaczkami smukłych sylwetek. Młoda skóra wygląda dobrze prawie we wszystkim, natomiast cała reszta pań powinna pamiętać o tym, że wzór i kolor może nam zaszkodzić nawet na plaży.
Podstawą jest nasz naturalny odcień skóry, czyli to jak wygląda przed opaleniem i po, czy opala się na czerwono czy od razu na brązowo. Jeśli któraś z pań jest posiadaczką szlachetnej bieli na skórze, to biały i czarny kostium powinien być stanowczo zabroniony.
Bardzo jasna karnacja dobrze komponuje się z czerwienią, granatem i morską zielenią. Zdrowo wygląda również w towarzystwie brązów czekoladowych (nie mylić z miedzianymi- one zawsze dodają nam lat) oraz mocnego odcienia dojrzałej pomarańczy.
Natomiast na czarną listę powinny również trafić wszystkie kolory z gatunku „odblaskowych”; czyli seledynowy, cytrynowy, pomarańczowy, które są wyglądają dobrze tylko na opalonej już skórze. Rada: jeździć na wakacje z dwoma zestawami strojów bikini lub przed wyjazdem wejść na dwa seanse do solarium.
Równie istotny jak kolor jest fason naszego kostiumu. Bolączką wielu pań jest to, że nie lubią kupować większych rozmiarów niż te, które kupowały sezon lub dwa wcześniej - nawet jeśli rozmiar rzeczywisty uległ powiększeniu. Zwykle mówi się wtedy „do wyjazdu trochę schudnę”. Efekt tego jest taki, że rzadko chudniemy (brakuje na to czasu i trochę organizacji), a na plaży wyglądamy jak ściśnięty gumkami baleron.
* Jak wybrać okulary przeciwsłoneczne?* W takiej sytuacji nawet dobrze dobrany kolor może okazać się porażką. Zdecydowanie lepiej kupić strój w większym rozmiarze i zaraz po zakupie wyciąć z niego metkę zdradzającą ten rozmiar aby nie pozbawiać się do końca wakacyjnych deserów. Tak naprawdę to nie rozmiar stanowi o naszej atrakcyjności, ale proporcje sylwetki i stopień zadbania jej.
Tu następuje też moment wyboru; jedno- czy dwu-częściowy, z miseczkami twardymi czy miękkimi…Dwuczęściowy kostium z miękkimi miseczkami to dobry wybór dla kobiety, która ma sylwetkę sprężystą i nie musi obawiać się tego, że „coś” będzie zwisało nad figami zakrywając je, a biust będzie znajdował się w miejscu do tego przeznaczonym.
Jeśli jest inaczej, proponuję wybrać usztywnione miseczki aby w ten sposób nadać trochę rygoru nie zawsze zdyscyplinowanym piersiom. Dobrze jest też czasem zdyscyplinować fałdki na brzuchu, ale do tego jest już potrzebny strój jednoczęściowy. Nie musi być od razu bardzo mocno zabudowany. Czasem wystarczy, że stanik z figami tylko na środku brzucha będzie połączony ozdobnym pasem.
Bardzo modnym zestawem plażowym jest teraz tankini. Jest to doskonałe wyjście dla tych, którzy nie lubią kostiumów jednoczęściowych, ale zdecydowanie lepiej czują się z zakrytym brzuszkiem. Nadaje się w zasadzie na każdą sylwetkę i dla każdego wieku. Składa się z majtek i koszulki. Całą zabawa polega na tym, że majtki mogą być mniej lub bardziej zabudowane (każda może dobrać takie jakie preferuje), a koszulka jest tak skonstruowana, że w zasadzie każdy biust będzie wyglądał w niej dobrze - funkcjonują z miękkimi oraz z usztywnionymi miseczkami.
Tankini zawojowało większość świata plażowego, ponieważ może być wariantem, sportowym, bardziej klasycznym. Samą koszulkę można wykorzystywać również do codziennego użytku np. do dżinsów czy letnich szerokich spódnic, tak więc poza plażą kostium taki może mieć jeszcze inne zastosowania. Kupując tankini nawet w środku sezonu nie trzeba mieć przekonania, że w zasadzie to już nie ma po co bo to już połowa wakacji…