Krakowska policja dołączyła się do strajku kobiet. Świadkowie byli wzruszeni
26.10.2020 13:24, aktual.: 01.03.2022 14:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Strajki kobiet odbywają się w całym mieście. Biorą w nich udział nie tylko kobiety, ale również ich partnerzy, mężowie, bracia, ojcowie, a nawet dziadkowie. Do jednego z przemarszów dołączyła nawet krakowska policja, która solidarnie przeszła z protestującymi. Świadkowie byli prawdziwie wzruszeni ich postawą.
Protesty i manifestacje nie ustają. "Ogólnopolski Strajk Kobiet" zapowiada, że nie zamierza ustąpić, dopóki prawa kobiet nie będą szanowane i respektowane. Marsze odbywają się w całej Polsce. W niedzielnym strajku w Warszawie uczestniczyło około 100 tys. osób. Wrze również w mediach społecznościowych, które zalane są fotografiami z czerwoną błyskawicą i hasztagiem #piekłokobiet.
Zobacz także
Krakowska policja dołączyła do strajku kobiet
Każdy strajk odbywa się pod okiem policji. Funkcjonariusze pilnują bezpieczeństwa oraz przypominają o obowiązujących obostrzeniach epidemiologicznych. Na manifestacji dochodzi również do starć. W sieci krążą nagrania, świadectwa i zdjęcia mówiące o tym, że policja używa gazu łzawiącego, dochodzi również do zatrzymań.
Pojawiają się także nagrania, w których protestujący namawiają policjantów, by ci poszli razem z nimi. Jak się okazuje, niektórzy korzystają z zaproszenia. Na profilu na Instagramie "Strajku Kobiet" pojawiło się nagranie, na którym widać, że krakowska policja dołączyła do manifestacji i wraz ze strajkującymi przeszli przez miasto. Komentarze pod filmem wyrażają wdzięczność dla funkcjonariuszy. "Mam ciarki na całym ciele, kiedy to oglądam" – napisała jedna z internautek.
Zobacz także
To nie pierwsza tego typu sytuacja. We Wrocławiu bohaterką została policjantka, która machała i biła brawo strajkującym.